[Ernando]

Dziadek z babcią wybudowali garaż ze środków własnych w 1986r. (Na terenie gdzie są same garaże jeden przy drugim).
Otrzymali z miasta umowę na użytkowanie wieczyste. Nie była nigdy założona księga wieczysta.
Dziadek zmarł niedługo później, babcia nigdy tematem się nie zajęła i niestety również w zeszłym roku zmarła. Całość majątku przeszła na jedynego syna.
Czy dobrze rozumiem, że syn jest właścicielem garażu, a skarb państwa właścicielem gruntu ?
Czy chcąc sprzedaż ten garaż musi on posiadać księgę wieczystą?
Czy wykup gruntu pod tym garażem określa urząd miasta w jakim się znajduje i zmienia się ?
Czy mając użytkowanie wieczyste można taniej wykupić taki grunt lub czy wiążą się z tym jakieś udogodnienia?

#prawo #prawobudowlane #nieruchomosci

[W.....1]

@Ernando: dowiedz się w mieście co i jak, bo wg mnie to użytkowanie wieczyste przeszło z mocy prawa we własnosć (możliwe, ze jest opłata z tego tytułu).

[wyja_wilki_wyja]

@Ernando: niestety, bez wpisu w KW nie powstaje użytkowanie wieczyste. Jedyne, co syn ma to roszczenie do miasta o zwrot wartości garażu.

[Ernando]

@wyja_wilki_wyja: o co chodzi z tym roszczeniem?
drugie pytanie - jeśli chce teraz założyć KW, to ma jeszcze taką możliwość? miasto przeliczy wartość gruntu (ok 16m2) i za tą cenę pozwoli wykupić?

[wyja_wilki_wyja]

@Ernando: Jak postawiłeś coś na nieswojej ziemi to właściciel powinien ci oddać wartość tego co postawiłeś - co do zasady. Więc jak dziadek postawił garaż, a ziemia okazała się nie jego to spadkobierca może żądać równowartości. Pewnie wiele to nie będzie warte...

Ja bym zrobił tak - iść do miasta, jak powiedziała wyżej koleżanka, i się spytać co i jak z tą ziemią. Może będą skłonni znowu ustanowić użytkowanie wieczyste. Wtedy

[wyja_wilki_wyja]

Edit: z tego co widzę, co parę tygodni tego typu pytanie zadajesz - weź se jakiś abonament u prawnika wykup czy coś :)