Wpis z mikrobloga

@Pawelczi: Nie lubię takiego #!$%@?. To nie alkohol niszczy Ci życie tylko to ty je niszczysz. Jeżeli nie umiesz pić odpowiedzialnie, to oczywiście nie powinieneś pić. Jeżeli masz predyspozycje do popadania w uzależnienia, to powinieneś unikać rzeczy (nie tylko substancji), które mogą cię uzależnić. Wreszcie jeżeli masz za słabą psychikę, żeby cieszyć się rzeczami, którymi cieszą się miliony ludzi bez zrujnowania sobie życia, to lepiej siedź w domu i niczego nowego
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 52
Po raz kolejny komentarze na wykopie pokazują, że ludzie nie potrafią spojrzeć szerzej tylko wbili sobie do głowy alkohol zły i koniec (dla byłych alkoholików to normalne, bo zmniejsza szanse powrotu do nałogu)
Każdy kto po przeczytaniu komentarzy się zastanawia czy jest alkoholikiem, bo pije piwo raz czy dwa w tygodniu, może spać spokojnie - nie ma problemu.
Spłycanie alkoholizmu do regularności czy ilości spożywanego alkoholu jest szkodliwe, bo nie daje pełnego
Kurde, to co ja mam zrobić ? Pije regularnie whiskey bo lubię, odrobinę z lodem do spania. Nie mam problemów w robicie, mam żonę, rodzinę, pieniądze i prywatny dom warty ponad 1 mln złotych w wieku 30+ lat. Rozumiem że ja jestem ten wysoko funkcjonujący alkoholik, któremu ten alkohol to i tak wszystko zabierze ? Zrozumcie gamonie, że alkohol jest po prostu dla wielu osób ucieczka od innych problemów i alkoholizm jest
@Fomalhaut: Tutaj ci powiedzą, że wypijesz parę piw w weekend, to przez pół roku będziesz głupszy. Zupełnie jak z masturbacją - przestają i nagle uzyskują supermoce. Siła autosugestii to jednak piękna sprawa.
Regularne ładowanie browarów jest szkodliwe, ale że rozsądne spożycie alkoholu ma jakiś ogromny wpływ na mózg? Szczerze wątpię.

@suqmadiq2ama: Ludzie to w większości debile i bez tych 2 browarów dziennie.
@Pawelczi: ja od poczatku(a piwkować zaczalem w wieku 14 lat - dzisiaj dwa razy tyle) mialem zasade, ze nigdy nie pije sam, a alkohol iest zawsze do towarzystwa i mimo, ze chlalem na studiach niemilosiernie to nigdy nie mialem problemu przestac. Moj mozg zawsze idetyfikowal alkohol jako cos co sie pojawia kiedy juz jest zabawa i jest fajnie, a nie cos dzieki czemu ta zabawa sie pojawi.
Wszystko jest dla ludzi
Rozumiem że ja jestem ten wysoko funkcjonujący alkoholik, któremu ten alkohol to i tak wszystko zabierze ? Zrozumcie gamonie, że alkohol jest po prostu dla wielu osób ucieczka od innych problemów i alkoholizm jest częściej skutkiem niż przyczyną, a najczęściej wytłumaczeniem na swoją nieporadność. Potem przychodzi taki jeden z drugim ( ͡° ͜ʖ ͡°) co przestał piwko pić, i będzie pouczał każdego. Wszystko jest dla ludzi, a najgorsi
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ZasilaczKomputerowy:

Skupianie się (tylko) na alkoholu i obwinianiu substancji chemicznej za swoje problemy to poważny błąd.


Wiesz o tym, ze uczucie szczescia i nieszczescia to tez substancja chemiczna, tyle ze w mozgu?
@Pawelczi: mnie to zszokowało:

The National Institute on Alcohol Abuse & Alcoholism (NIAAA) defines moderate drinking as up to four alcoholic drinks for men and three for women in any single day and a maximum of 14 drinks for men and seven drinks for women per week.

Dla mnie taka osoba to zaawansowany alkoholik :)
@Pawelczi: ECT ani SSRI nie działało tak jak działa alko o smaku jabłka lub ananasa.

"Nawet sie nie zorientujecie, kiedy stracicie najbliższych."
Rodzina pozdychała tak czy siak więc ¯\_(ツ)_/¯

"Codzienne „piwko czy dwa” zmienia percepcję, nawet sobie nie wyobrażacie jak."
Nie jest to codzienne. Zazwyczaj mam jeden "cheat day" w miesiącu gdzie wchłaniam jakiś sześciopak i jest ok.

"Później tylko jesz przesolone tosty i orientujesz sie po chwili, że to Twoje