Alkohol zniszczy Wam życie i nie dajcie sobie nikomu wmówić, ze jest inaczej. Nawet sie nie zorientujecie, kiedy stracicie najbliższych. Codzienne „piwko czy dwa” zmienia percepcję, nawet sobie nie wyobrażacie jak.
Później tylko jesz przesolone tosty i orientujesz sie po chwili, że to Twoje łzy.
@suqmadiq2ama: To jest wzorcowe myślenie HFA - High Functioning Alcoholics
Otaczanie się osobami pijącymi – chodzi do miejsc, w których się pije, jego najbliższymi znajomymi są osoby pijące, imprezujące, często wybiera partnerki/partnerów, którzy też piją. Żyjąc w tak stworzonym przez siebie środowisku łatwo powiedzieć: „przecież wszyscy dokoła piją lub biorą. To normalne w moim środowisku, więc dlaczego ja miałbym być inny.” HFA kupuje zazwyczaj piwo, dobre wino lub whisky. Rzadko czystą
@Pawelczi: Czyli tak jak wynika z filmu. Alkohol jest skutkiem a nie przyczyną. Wiem, że wielu ,,wyleczonych'' tego nie akceptuje bo to z gruntu całkowicie podważa to co wbijano im na ,,kursie'' no ale co zrobić...
(na poczatku pandemii bylo to kilka miesiecy bez alkoholu)
@C8H18: To o niczym nie świadczy, prawdziwi alkoholicy nie piją po kilka a nawet kilkadziesiąt lat, czy to znaczy że nie są alkoholikami? Nie. Będą nimi do końca życia. Żaden alkoholik nie chlał od razu codziennie na umór i żaden alkoholik nie wie w którym momencie przekroczył tą granicę i stał się alkoholikiem. Picie dwa razy na tydzień, jest ryzykowne bo to
@Pawelczi: I jak sobie wyobrażasz to postawienie kogoś na siłę do pionu? Mój ojciec się zapił. Zgnił k...wa w wyrze, kilka lat wychodził tylko do kibla, biznes prawie upadł, zostawił mi pół mln długów.... próbowałem coś zrobić ale nie można na siłę kogoś wyprostować jak ten ktoś się uważa za najmądrzejszego na świecie a reszta to śmiecie... Matka pije ale już nie tak - co wieczór jest ciachnięta, lampka wina... po
@Pawelczi: Gratlulacje że miałeś odwagę na tym przepełnionym fanami tego narkotyku to powiedzieć @Jarem12 @nieugnesie: @NieRozumiemIronii: @zagubionepinionzki: @mp4s: @Jebwleb: @konrado12: Gówno prawda alkohol pity codziennie uzależnia nie ma wyjatków, predyspozycji bo równie dobrze można by powiedzieć że kokaina nie uzależnia. Ktoś tłumaczył kiedyś że to działa jak heroina daje ulgę a jak ulga znika chce się pić więcej więc nie #!$%@? głupot
@billuscher: jak napisał @konrado12: trawa palona regularnie jak alkohol robi w mózgu sieczkę, alkohol jak napisałeś niszczy neurony i powoduje obumieranie mózgu (poczytajcie jakie są metabolity alkoholu! Są tak toksyczne i żrące że potrafią zniszczyć wszystko) a trawa powoduje zaniki pamięci
Żyjąc w tak stworzonym przez siebie środowisku łatwo powiedzieć: „przecież wszyscy dokoła piją lub biorą.
@apo: A jakie se inne srodowisko stworzysz? Praca na 3 etaty? Symulacja kwarantanny?
To nie jest srodowisko ktore sam sobie stworzysz, to jest kwestia otwartosci. Zeby nie byc w srodowisku w ktorym prawie kazdy pije to by trzeba sie specjalnie odizolowac, bo prawda jest taka, ze ludzie po prostu pija, bo taka jest ich natura. Jak
Stereotypy często wprowadzają w błąd. Tak samo jest w przypadku alkoholików. Często na samo to słowo staje nam przed oczami osoba bezdomna, brudna i zaniedbana. Tymczasem to jest tzw. alkoholizm chroniczny. W tym stadium alkoholizmu jest jedynie co 10 osoba uzależniona od mocnych trunków. Większość alkoholików to tak zwani "alkoholicy wysokofunkcjonujący".
Wysokofunkcjonujący alkoholik ma dom, rodzinę, grono przyjaciół. Pracuje, często na kierowniczym stanowisku, niosąc dużą odpowiedzialność, ale też ciesząc się
Nawet sie nie zorientujecie, kiedy stracicie najbliższych.
Codzienne „piwko czy dwa” zmienia percepcję, nawet sobie nie wyobrażacie jak.
Później tylko jesz przesolone tosty i orientujesz sie po chwili, że to Twoje łzy.
#alkoholizm
Otaczanie się osobami pijącymi – chodzi do miejsc, w których się pije, jego najbliższymi znajomymi są osoby pijące, imprezujące, często wybiera partnerki/partnerów, którzy też piją. Żyjąc w tak stworzonym przez siebie środowisku łatwo powiedzieć: „przecież wszyscy dokoła piją lub biorą. To normalne w moim środowisku, więc dlaczego ja miałbym być inny.” HFA kupuje zazwyczaj piwo, dobre wino lub whisky. Rzadko czystą
@Pawelczi: Ale jak, jak to ze ty pijesz moze wplynac na zdrowie/zycie innych?
Chyba ze chodzi o picie takie nalogowe ze caly czas jestes pijany, to moze byc problem
@C8H18: To o niczym nie świadczy, prawdziwi alkoholicy nie piją po kilka a nawet kilkadziesiąt lat, czy to znaczy że nie są alkoholikami? Nie. Będą nimi do końca życia.
Żaden alkoholik nie chlał od razu codziennie na umór i żaden alkoholik nie wie w którym momencie przekroczył tą granicę i stał się alkoholikiem.
Picie dwa razy na tydzień, jest ryzykowne bo to
Komentarz usunięty przez autora
Nie pije sie alkoholu tylko z powodu problemow
Mój ojciec się zapił. Zgnił k...wa w wyrze, kilka lat wychodził tylko do kibla, biznes prawie upadł, zostawił mi pół mln długów.... próbowałem coś zrobić ale nie można na siłę kogoś wyprostować jak ten ktoś się uważa za najmądrzejszego na świecie a reszta to śmiecie...
Matka pije ale już nie tak - co wieczór jest ciachnięta, lampka wina... po
Alkohol zniszczy Wam życie i nie dajcie sobie nikomu wmówić, ze jest inaczej.
Jest inaczej i ja tak mówię, picie jest bardzo spoko, dodaje koloru życiu i polecam każdemu.
@nieugnesie:
Zgadzam się. Tyle co ja miałem alkoholowych przygód i alkoholowych znajomosci to musiałbym 3 żywoty przeżyć żeby na trzeźwo to osiągnąć.
@Jarem12 @nieugnesie: @NieRozumiemIronii: @zagubionepinionzki: @mp4s: @Jebwleb: @konrado12:
Gówno prawda alkohol pity codziennie uzależnia nie ma wyjatków, predyspozycji bo równie dobrze można by powiedzieć że kokaina nie uzależnia. Ktoś tłumaczył kiedyś że to działa jak heroina daje ulgę a jak ulga znika chce się pić więcej więc nie #!$%@? głupot
@apo: A jakie se inne srodowisko stworzysz? Praca na 3 etaty? Symulacja kwarantanny?
To nie jest srodowisko ktore sam sobie stworzysz, to jest kwestia otwartosci. Zeby nie byc w srodowisku w ktorym prawie kazdy pije to by trzeba sie specjalnie odizolowac, bo prawda jest taka, ze ludzie po prostu pija, bo taka jest ich natura. Jak
Stereotypy często wprowadzają w błąd. Tak samo jest w przypadku alkoholików. Często na samo to słowo staje nam przed oczami osoba bezdomna, brudna i zaniedbana. Tymczasem to jest tzw. alkoholizm chroniczny. W tym stadium alkoholizmu jest jedynie co 10 osoba uzależniona od mocnych trunków. Większość alkoholików to tak zwani "alkoholicy wysokofunkcjonujący".
Wysokofunkcjonujący alkoholik ma dom, rodzinę, grono przyjaciół. Pracuje, często na kierowniczym stanowisku, niosąc dużą odpowiedzialność, ale też ciesząc się