Wpis z mikrobloga

@mockingbird_: No nie wiem, może to po prostu jego pomysł na rujnowanie gospodarki Ukrainy? Co jakiś czas gromadzić gigantyczne siły wojskowe i odstraszać inwestycje zagraniczne, odstraszać samych Ukraińców i w ten sposób ich rujnować, samą projekcją siły? Przecież koszty takie przemieszczania wojsk to są grosze, w porównaniu z tym co się ekonomicznie na Ukrainie dzieje przez to.
@CzaryMarek: Rosja to autorytarna satrapia. Jedyne, na co Putin napewno nie może sobie pozwolić, to na okazanie słabości. Jak to będzie wyglądało, po tylu groźbach i żądaniach, Rosja się wycofa z podkulonym ogonem? Dla reżimu to jest śmierć. A jeżeli chodzi o aspekt gospodarczy, takie przemieszczanie wojsk to są miliardy, a do tego dochodzi krach na giełdzie i krach rubla.
@mockingbird_: Z jednej strony krach na giełdzie, ale tutaj zaprzyjaźnieni biznesmeni mogą po prostu wykupić akcje po taniości, słabnący rubel, no niby tak, z drugiej strony słaby rubel to więcej hajsu ze sprzedaży gazu i ropy, a z drugiej strony masz rosnące ceny gazu i ropy, dzięki destabilizacji.
@mockingbird_: Sraty-taty. Nie bierz tego do siebie, po prostu ta płyta jest już niemal zdarta. Konsekwentnie granicę tolerancji wobec Rosji są luzowane i de facto już ich nie ma. Nowotwór naszej części świata śmieje się Zachodowi w twarz, a owy Zachód nie jest w stanie podjąć adekwatnych działań, pomimo siły własnej i słabości przeciwnika. Także Kolego, nawet jeśli wojna będzie, to po krótkim czasie nikt sobie włosów z głowy rwać nie
Nie mogą zostać z pustymi rękami.


@mockingbird_:

Dlatego świat musiałby odegrać szopkę jak w odcinku South Parku - Canada on strike. Dać ruskim jakieś gunwo ale zrobić wokól tego szum jak wokół bezwarunkowej kapitulacji.
I w RT mogliby puścić wypowiedzi przywódców:
Biden - z Rosją nie ma żartów, więc jako trybut wysyłamy korony Burger Kinga dla każdego Rosjanina;
Duda - a my kwaśne żelki;
Boris Johnson - Jeremiasz Clarkson nakręci odcinek
@CzaryMarek: koszt utrzymania ruskich wojsk na granicy z Ukrainą specjaliści szacują na 10 milionów dolarów DZIENNIE.
To nie jest tylko żołd, czy paliwo na przejazd. Dla przykładu podam, że nasz MON na utrzymanie u nas max 5,5 tys żołnierzy USA przeznacza rocznie 500 milionów złotych.
A u ruskich obecnie do tego dochodzą koszty wysyłania wojsk na Białoruś na ćwiczenia, dodatkowe jednostki na Krymie, przebazowanie części floty na morze Czarne przez morze
albo wojnę, która popchnie jego kraj w przepaść


@mockingbird_: gówno, a nie przepaść. Naziści i hamburgery mu pomogą i skumplują się jeszcze bardziej. Tylko czekać na fikołki lewaków w obronie rosji.