Wpis z mikrobloga

Pytanie do tych co zarabiają duzo tak +12-15k na miesiąc i mieszkają w Warszawie. Ogladam ceny inwestycji z rynku pierwotnego. Bielany, apartamenty przy Agorze. Cena za 62,95m ... 902 000 zl. Osiedle Latte, tez Bielany, 65,32m za 803 000 na promocji!!! Do tego 30-40k za garaz. Czy dla was taka cena jest do zaakceptowania? Pytam serio. Nie obchodzi mnie srednia cen w wawie i to ze ona rośnie. Z kimkolwiek bym nie gadal o aktualnych cenach to mowia ze jest droga a mimo to ktoś to kupuje. Sam zarabiam okolo 12k a jak wpadnie zlecenie to i więcej ale wprost nie moge uwierzyć że ktoś o podobnych zdolnościach finansowych co ja decydowałby sie na klitke 60m w Warszawie za prawie milion złotych zamiast kupić np. dom gdzies na obrzeżach z większym metrazem w troszkę wyższej ale wciaz zblizonej cenie.
#nieruchomosci #warszawa
  • 90
  • Odpowiedz
Rata kredytu na 25 lat to 5.4k, na 2 osoby = 2.7k. Wydaje mi się, że tak ludzie myślą.

Nie jestem z Warszawy, pracuję zdalnie. Nie rozumiem tego, w moim małym mieście można kupić dom za 160 - 180k do remontu (w tym miesiącu było 68 m warte 80k zł na licytacji komorniczej za 65k). Do kina, galerii itp. mam 20 minut. Do przedszkola i szkoły 3-4 minuty.
  • Odpowiedz
@eskejper 64m za 773k w centrum Mokotowa kupione w połowie 2021 here, ceny w Warszawie są nienormalne i aż sam się zdziwiłem że udalo się znaleźć coś takiego

Dom pod miastem kosztowałby więcej
  • Odpowiedz
@eskejper: A pomyśl sobie że jak ktoś wyżej pisał średnia warszawska to 5-6k netto xddd

@affairz: #!$%@? trollu, ile można słuchać tego nudzenia że w warszawie zarabia siie minimum 30k netto na tydzień i penis służbowy 21cm z kartą multisport. Wracaj do swojej roboty w januszexie za 2k brutto i przestań marzyć o mieszkaniu w wawie.
  • Odpowiedz
@eskejper: Ten feels jak kupiłem mieszkanie na Bielanach po 6200zl/mkw w 2014 ( ͡° ʖ̯ ͡°) 65mkw za 400k to już było dla mnie bariera psychologiczna
  • Odpowiedz
@eskejper: Kupiliśmy z garażem i komórka za trochę ponad milion przy metrze. W 2021, takie sa ceny, trzeba się dostosować. Latte oglądałam, ale to jest z km pieszo od metra, wiec odpada.
  • Odpowiedz
@odis: Pewnie jesteś młody. ;) Serio mówię, wydatki na zdrowie rosną lawinowo, nawet jak tylko klikasz w kąkuter, to a to kręgosłup, a to nadgarstek, a to fotel trzeba wymienić. Też kiedyś żyłam za 2k i dziś nie mogę się nadziwić.
  • Odpowiedz