Wpis z mikrobloga

@EnsurePrivacy: jeśli sam nie wpadłeś na pomysł z ETF-ami albo nie masz do tego przekonania to ja bym na twoim miejscu przemyślał konserwatywne warianty

- trzyletnie obligacje skarbowe ze stałym oprocentowaniem 5,95 %,

- czteroletnie obligacje indeksowane inflacją (pierwszy rok 6,3% a potem 1,5%+ inflacja)

Sam dwa lata temu zakupiłem inflacyjną czterolatkę ale wtedy był inny klimat. Decyzji nie żałuję ze względu na święty spokój
  • Odpowiedz
@EnsurePrivacy: Zależy ile masz lat i tolerancję na ryzyko. Obligacje to raczej zostaw emerytom, tak to albo popularne ETFy jak tolerancja jest niska (lub planujesz przechodzić na emeryturę w terminie 10-20 lat) albo same indeksy technologiczne/AI/growth i Bitcoin/ETH. Jak ktoś ma mniej niż 35 lat to brak znaczącej (25-50% portfela) ekspozycji na krypto jest głupotą (IMO), trochę jak zakładanie kasku i ochraniaczy do ćwiczenia jogi w domu na macie.
Pewnie
  • Odpowiedz
@patryk_ekiert: gdzie, na jak długo i do ilu można wpłacić? Mnie się skończyła właśnie (wrzucam na 3-miesieczne) ostatnie miały własnie ok 7, 6,5; 6,3 - teraz słabiutko bo musze znów wpłacać 'na nowe środki' przenosić kasę z jednego miejsca na drugie i... w sumie słabe te procenty w moich obecnych bankach, bo albo na nowe środki 4,9% do 100k na 3 miesiace, albo 4,5% na stałe na 3 miesiace do
  • Odpowiedz