Wpis z mikrobloga

@manikcs: tylko tu nie ma co cisnąć po Sony, bo oni generalnie trzymali się jakiś zasad. Kupowali studia, ale pojedynczo i nieraz takie, które i tak były z nimi mniej lub bardziej związane jak Guerrilla Games - i dlatego mieli fajne exclusivy, serie które urodziły się na PlayStation. A tutaj jest hurtowe kupowanie multiplatformowych IP, przy ubogości "wychowanych" przez siebie studiów. To nie jest fajna sytuacja dla branży.
@Whcz no a Microsoft bez tych zakupów nie miałby szans w tej generacji, "bo ekskluziwy". Przedsmak tego co by było, gdyby sami byli na rynku miałeś przy PS3 (zaporowa cena konsoli na start i tłumaczenie tego bezczelnym "chcemy, by ludzie musieli pracować więcej, aby kupić nasza konsolę i żeby jej bardziej pragnęli przez to") i teraz, gdy znowu stawali się hegemonem przez dzbanizm Xboxa w 2013 i marazm po starcie One'a (ugadanie
@miras_smyras: jakieś formy ekskluzywności i wykupywania jej zawsze były, ale czym innym jest jedna gra albo pojedyncze studia jak to było dotychczas (po obu stronach od dawna -> dodatki do GTA IV), co realnie nie ma na rynek długoterminowego wpływu, a czym innym hurtowe skupowanie wielkich wydawców.