Jakie są wasze ulubione ryby? Piszcie swoje top 3.
1. Łosoś, zdecydowany faworyt, uwielbiam w każdej formie 2. Żabnica, jadłem w sumie tylko raz, bardzo dobra, nieco dziwna konsystencja. Planuję w najbliższym czasie potestować częściej. 3. Nie wiem, w sumie nie jem aż tak często ryb, bo większość mnie nie porywa
Tuńczyk jest dla mnie totalnym nieporozumieniem, drogi i niewyrazisty w smaku. Jedyny plusik to ładny wygląd w sushi. Słyszałem sporo dobrego o jesiotrach i lucjanie czerwonym. Owoce morza kocham, stworzę kolejny wpis na ten temat #gotujzwykopem #sushi #ryby
@Kieres: 1. łosoś 2. pstrąg - zaraz po łososiu mój faworyt lubię go w każdej postaci wędzony lub pieczony jedyny minus to duża ilość ości wszelakich i trzeba sporo dłubać jak się je. Plusem jest to że kupujesz w całości razem z głową i nie musisz nic robić filetować czy obierać po prostu wrzucasz takiego i gotujesz. 3. makrela z puszki w oleju lubie se zjeść jest bardzo sycące idealnie nadaje
@Kieres: Żona robi łososia tak, że do piekarnika trafia filet na papierze, przyprawiony i obłożony plastrami jabłka lub pomidora. I choć sama woli pstrąga łososiowego, to dzieciaki takiego łososia wprost uwielbiają.
Mi wyjątkowo smakował pstrąg wigilijny w tym roku.
@fantasmagorian: Będzie w sobotę, bo znajomi przyjadą. Wystawiłbym nawet nakrycie dla zbłąkanego wędrowca, ale chyba mieszkamy na dwóch różnych końcach kraju. ¯\_(ツ)_/¯
1. Łosoś, zdecydowany faworyt, uwielbiam w każdej formie
2. Żabnica, jadłem w sumie tylko raz, bardzo dobra, nieco dziwna konsystencja. Planuję w najbliższym czasie potestować częściej.
3. Nie wiem, w sumie nie jem aż tak często ryb, bo większość mnie nie porywa
Tuńczyk jest dla mnie totalnym nieporozumieniem, drogi i niewyrazisty w smaku. Jedyny plusik to ładny wygląd w sushi.
Słyszałem sporo dobrego o jesiotrach i lucjanie czerwonym.
Owoce morza kocham, stworzę kolejny wpis na ten temat
#gotujzwykopem #sushi #ryby
2. pstrąg - zaraz po łososiu mój faworyt lubię go w każdej postaci wędzony lub pieczony jedyny minus to duża ilość ości wszelakich i trzeba sporo dłubać jak się je. Plusem jest to że kupujesz w całości razem z głową i nie musisz nic robić filetować czy obierać po prostu wrzucasz takiego i gotujesz.
3. makrela z puszki w oleju lubie se zjeść jest bardzo sycące idealnie nadaje
Mi wyjątkowo smakował pstrąg wigilijny w tym roku.
za małolata nienawidziłam ryb. Mocno mnie obrzydzały, a dzisiaj mogłabym wpieprzac codziennie