Wpis z mikrobloga

@SebaPompaMaczetaKolano: często to się zdarzało? Za moich szkolnych czasów kiedy faktycznie grupy były narzucane (zwykle to ja szefowałam jako ta bardziej ambitna - chyba że ktoś lepszy się trafił) to starałam się być obiektywna i pomimo, że kogoś nie lubiłam i tak pytałam się wszystkich po kolei co będą robić w projekcie. Czasami tylko #!$%@?ła kogoś jak pokazywał, że nie zamierza robić nic.
Nigdy nie dałam komuś do zrozumienia, że się