Wpis z mikrobloga

Pracuję w typowym kołchozie na produkcji. Ogólnie nie narzekam, pensja całkiem ok, atmosfera też spoko. Są ogarnięci ludzie, są też janusze jak to w kołochozie. Dziś tematem numer jeden na stołówce był polski ład. Rozmawiali oni o tym czy ludzie w końcu otworzą oczy i zobaczą co tu się w kraju odjaniepawla, wszędzie drożyzna itp. No i wtedy wchodzi on...cały na biało, naczelny pisowiec u mnie w robocie xD Zrobił się dosłownie fioletowy mówiąc że ceny gazu to wina Rosji i Tuska bo pozwolił na Nord-Stream, inflacja to jest teraz wszędzie (no ok, po części racja nie mówię że nie, ale u nas jednak duży socjal też ma na to wpływ przecież) a ludzie z Niemiec robią zakupy i tankują paliwo w polsce. Rząd robi przecież tarcze anty-inflacyjną i chce tą inflacje zdławić. No i nie dajemy sobie w kasze dmuchać bo postawiliśmy się potężnej Białorusi. No i tak to się drodzy moi żyje w tym burdelu...na koniec jeszcze dodał że co ma nowy ład do niższych pensji, po prostu niech szef da podwyżkę a nie gada że nie ma xD W dużym skrócie tok jego rozumowania wyglądał na następujący: bogaty ma źle i bardzo dobrze bo po co mu tyle kasy, a biednym kasa się przyda w obecnych czasach. Ja tam nie wierzę że coś się zmieni tutaj po 2023 roku. PiS dalej będzie rządził, tracę wiarę w ten kraj.
#nowylad #inflacja #podatki #bekazpisu #pracbaza
  • 6