Wpis z mikrobloga

@decentralizacja pytają o zakres obowiązków, dowody (np.maile, dokumenty z podpisami) na pracę itp.

ZUS ma mnóstwo spraw, które przegrywa, bo masowo odmawiają świadczeń, a jednak laski pracują uczciwie (a przynajmniej część z nich)
  • Odpowiedz
@terrarek: Ale w sensie po wypłaceniu macierzyńskiego ogarneli że wał i kazali zwrócić to co wypłacili? Przecież oni weryfikują wszystko przed, znam osobę, która próbowała tak zrobić to po prostu dostała info, ze uznali ze praca była nielegitna, składki przepadły i można odwoływać się w sądzie
  • Odpowiedz
zatrudniłem raz taką jedną cwaniarę do zespołu, z doświadczeniem, umiejętnościami, no ogólnie spoko. Miesiąc później przyniosła papier, że L4 bo w ciąży. Zgadnijcie kto się musiał tłumaczyć przed górą, dlaczego ją zatrudniłem.


@saggitarius_a: i co miałeś się tłumaczyć, że nie ty ją zaplodniles czy z tego, że nie masz rentegna w oczach? Skoro miała kwalifikacje to miałeś prawo ją polecić/zatrudnić
  • Odpowiedz
ZUS wciąga nosem


@lublinmk: Chyba żartujesz. Poza jakimiś skrajnie przesadzonymi przypadkami, do tego nieudolnie przeprowadzonymi, zdecydowana większość przechodzi jak masło.
  • Odpowiedz
Piszecie o tym że pracodawca może mieć problemy za takie coś. A co jeżeli ktoś nieświadomie zatrudni kobietę która jest już w ciąży i po przepracowaniu powiedzmy tygodnia idzie na macierzyńskie?


@K-S-:

ale wiesz, ze zeby pojsc na macierzynskie, to trzeba w zasadzie urodzic (lub byc najpozniej 1,5 miesiaca przed planowanym porodem, a w zasadzie powinno sie byc mniej niz miesiac, bo termin porodu moze sie przesunac :D )

W praktyce,
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Znajomego i jego żonę przyłapali na podobnym wałku, pierwszą sprawę w sądzie przegrał, musza zwrócić do ZUS 250 000zł
@terrarek: jak ktoś nie ma umiaru to ma jak powinien, bardzo dobrze. Założę się że urzędnik jak nawet podejrzewa że jest taka sytuacja ale kwoty są normalne to nie będzie drążył. A jak ktoś chce wyruchać Freda to Fred zrobi to samo im.
  • Odpowiedz
Przy takim czymś ta babka nie dostałaby ani jednej wypłaty z ZUSu, teraz oni takie coś w parę dni wychwytują, op jako przedsiębiorca by się na niezłą minę wpakował


@kefas_safek: Jak by jej dał 2500 to by się ZUS nie #!$%@?ł bo i o co? Nie ma zakazu pójścia do pracy w ciąży, problem jest jak dowalisz pensję z kosmosu a na pytanie kontrolera za co to odpowiadasz "eeeee" ( ͡
  • Odpowiedz
@JoMaHaa: Kiedyś koleżanka mnie poprosiła czy mógłbym dla niej wystawić fakturę vat bo robiła jakieś sobie zlecenie na boku a nie miała działalności otwartej. Mówiłem, że gniję na drugim progu podatkowym i wyjaśniając, że praktycznie połowę wartości tego zlecenia będzie musiała mi oddać w podatkach usłyszałem, że mogłem powiedzieć po prostu, że mi się nie chce to by poszukała u kogoś innego. Ciekawe ilu osobom po mnie jeszcze się nie będzie
  • Odpowiedz
@gracilis: Przez istnienie takich ludzi, moja żona miała niesłusznie rozprawę w sądzie przez prawie 3 lata i zamrożone pieniądze z L4 i macierzyńskiego.
Nie dosyć, że przez ten czas sam musiałem utrzymywać rodzinę, to jeszcze stresy w trakcie ciąży były nieopisane...
  • Odpowiedz