Wpis z mikrobloga

i co mu to dało? Trzymał te odłożone pieniądze na spłatę całego kredytu we franku? W takim razie czemu nie spłacił go wcześniej?


@michono: sie mnie nie pytaj co nim kierowalo. Jedyne co wiem to to ze w porownaniu z kredytem zlotowkowym to placil smiesznie niska rate. Dzieki temu budzet nie cierpial a on mogl odkladac. Jak sytuacja sie rypla i sie okazalo ze ma placic wyzsza rate to splacil calosc.
tak, po.


@little_muffin: No a ja pytalem ile bylo pozwow przed.

Przed pierdutnieciem nie bylo zadnych nielegalnych zapisow ze nikt nie pozywal? Czy moze raczej fajnie sie korzystalo Z NIELEGANYCH ZAPISOW placac niska rate?

To ma swoja nazwe... hipokryzja. Lub bardziej obrazowo: "jak kali dyma to ok ale jak kalego dymaja to be"

Swoja droga ludzie korzystali (sie bogacili) na nielegalnych zapisach. Nie jest to jakies przestepstwo/wykroczenie czasem?
Przed pierdutnieciem nie bylo zadnych nielegalnych zapisow ze nikt nie pozywal? Czy moze raczej fajnie sie korzystalo Z NIELEGANYCH ZAPISOW placac niska rate?

To ma swoja nazwe... hipokryzja.


@gorzki99: nie, to ma inną nazwę - oszustwo. Bo czemu niby biorący kredyt ma nie wiedzieć ile zapłaci, tylko musi się bawić w rosyjską ruletkę chcąc mieć dom? Ludzie nie mieli wtedy alternatywy bo nie dostawali kredytów w złotkówkach - czy to nie
@jfrost: niestety trzymanie niskich stóp procentowych skłania ludzi do zaciągania kredytów. Dołek inflacji mieliśmy w okolicach 2017 roku i od tej pory mamy stopniowy wzrost np poprzez dodruk. Już wtedy rząd powinien działać, a nie obniżać stopy, aby mieć tani kredycik na obietnice wyborcze. Niestety teraz ludzie budzą się z ręką w nocniku. Wszystkiemu winny jest NBP, który nie powstrzymał ludzi przed kredytami, trzymając niskie stopy. No i dodatkowo zwiekszona podaż
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@bazek993: raczej banki sobie wtedy odbija za te 6 miesiecy z nawiazka :D wiecznie nie zamrozisz wibora, bo po co wtedy podnosic stopy? Zatrzymac nowe kredyty mozna przez zwiekszenie rezerwy obowiazkowej
#!$%@? pan. Niektóre z umów kredytowych po prostu zawierały klauzule abuzywne i pozwalały bankowi jednostronnie określać kurs i spready walutowe, co było widoczne dopiero po uwolnieniu kursu franka


@Priya: OK czyli klauzula stala sie abuzywna dopieru po uwolnieniu kursu a nie przed? I kto tu #!$%@??
Wczesniej-jak raty byly niskie to byla calkowicie legitna. #!$%@? pan.

ziomek, ale ty serio sie roztrzasasz o rate 500 zl? Xd


@Zielonkanazawsze99: ziomek ja
OK czyli klauzula stala sie abuzywna dopieru po uwolnieniu kursu a nie przed? I kto tu #!$%@??

Wczesniej-jak raty byly niskie to byla calkowicie legitna. #!$%@? pan.


@gorzki99: Nie, umowy były nielegalne od początku, dlatego sądy przyznawały kredytobiorcom racje. W uproszczeniu, umowy zawierały informacje, że kurs CHF/PLN liczony jest wg kursu banku. Kiedy kurs był sztywny, sprawa była oczywista, ale kiedy franka uwolniono, banki zaczęły ustawiać kurs mocno odbiegający od kursu