Wpis z mikrobloga

wczoraj znowu mi się śniła laska z #tinder którą poznałem 4 lata temu, spotkaliśmy się 3 razy i jakoś wyszło, że to był koniec znajomości.
Nasze pierwsze spotkanie był dla mnie najbardziej emocjonalnie dziwnym spotkaniem na jakim byłem. Piękna dziewczyna, która była całkowicie mną zainteresowana, przy której czułem się całkowicie sobą. Przez to, że było zbyt idealnie, wystraszyłem się po trzecim spotkaniu i przestałem się do niej odzywać.
i tak jak pisałem - minęły 4 lata, a ona znowu mi się śniła. Nie wiem czy to była ta jedyna, chyba nie z racji różnicy statusów społecznych, ale czuję ogromny niedosyt, że jej lepiej nie poznałem. Pierwsze spotkanie pozostawiło na mojej duszy magię. Nigdy wcześniej i nigdy później czegoś takiego nie doświadczyłem. Nie w takiej formie.
#sen
  • 8
@zloty_wkret: #!$%@?, trzeba przyznac. Tez cos takiego przezylem. Nigdy wiecej czegos takiego nie bylo, tej magii. Ja #!$%@? tak, ze za szybko o tym powiedzialem i niby dziewczyne wystraszylem... Tez mi sie czasem sni, coz zrobic...
@Pilaf: chciała kontynuować, tylko na jej dwie propozycje spotkania ja odmówiłem, więc pewnie pomyślała, że nie jestem zianteresowany, a ja po prostu się wystraszyłem, bo było zbyt pięknie.
Napiszę do niej bo i tak nie mam nic do stracenia