Wpis z mikrobloga

skąd miałby wiedzieć, że nie dostanie kuli w łeb albo go nie wezmą na tortury?


@pablum: xDDDDD

Przypomnij mi ostatni przypadek, kiedy faktycznie kogoś w takich okolicznościach zastrzelono. Jeżeli nie miał ugadanego kontaktu, to facet po prostu przelazł granicę, poddał się pierwszemu napotkanemu patrolowi (lub trochę mądrzej pomaszerował kilka kilometrów i poddał się milicji) i tyle.

Białorusini nie są głupi, w przeciwieństwie do nas nie posłali nad granice chłopów granatem od