Wpis z mikrobloga

@SredniDystans: przygotuj sobie dizennik treningowy (kiedys koksy nosily takie papierowe), ja mam appke gymrun(11.9zl). Wpisujesz tam wszystkie cwiczenia i notujesz jakie obciazenia robisz.

Najtrudniej zaczac i sie oswoic z swobodnym zachowaniem na silowni, ale ogolnei wszyszcy to maja w dupie - potem zauwazysz.

Ogladaj duzo filmikow z technika, staraj sie w lustrze pilnowac wszystkiego.
Jak cos Cie przerasta to podbij do kogos kto wyglada na kumatego i zapytaj czy robisz dobrze
@programista15cm: dzięki za odpowiedź.

Ogólnie ja nie mam problemu z samym wysiłkiem jako takim, tylko właśnie z samymi ćwiczeniami i sprzętem. Obejrzałem już na yt kilka tutoriali jak względnie poprawnie wykonywać dane ćwiczenia etc., ale nie sądzę, że sam dam radę wszystko ogarnąć.

Najtrudniej zaczac i sie oswoic z swobodnym zachowaniem na silowni


No właśnie o to mi chodzi. Moje obawy są np. takie, że nie będę mógł znaleźć sprzętu, którego
@SredniDystans: w sieciówkach zawsze jest trener, jak kupujesz karnet, a nie z jakiegoś multisporta to możesz mieć np "1 godzina z trenerem gratis' czy coś.
Zależy też od trenera, bo na mojej aktualnej jest taki gość że jak jest na siłowni to chodzi i patrzy (niektórzy to #!$%@? mają i siedzą) i poprawia jak ktoś robi źle, ale on to nawet poprawia jak w swoim wolnym czasie ćwiczy xD
@programista15cm @SredniDystans o to to. Może Ci się wydawać, że ktoś zwraca na Ciebie uwagę, ale prawda jest taka, że dopóki się nie odezwiesz wprost albo nie będziesz tańczył breakdance'a, to nikogo nie będziesz obchodził :D. Większość ludzi ma odpalone słuchawki i chce jak najszybciej skończyć trening. Nie przejmuj się też jak nie będziesz umiał ustawić jakiejś maszyny (bo to też częste). Niektóre z nich są naprawdę dziwne - jak nie skumasz