Wpis z mikrobloga

Jedna z przyczyn takiej a nie innej sytuacji na rynku nieruchomosci w Polsce to w dużej mierze problem ... mentalności Polaków i tego jak łatwo zmanipulować przeciętnego i potencjalnego przyszłego kredyciarza na mieszkanie którego sam nie chce. Czemu o tym mowie? Bo właśnie dzisiaj wysłałem wypowiedzenie pośrednikowi który oferował swoje usługi w procesie zakupu mieszkania oraz przedstawil mi do obejrzenia kilka ciekawych mieszkań. Sposób w jaki byłem napierany na zakup mieszkania z podesłanych ogłoszeń był uciążliwy, natrętny, a wszelkie dopytywanie się o szczegóły kończyło się opryskliwością. I to firma ktora w sieci ma same pozytywne opinie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mowienie ze mieszkania ktore zostaly mi podeslane to czyste perelki ktore szybka sie sprzedadza slyszalem co chwile no moze i tak jest, ale czesc z nich wisi na ogloszeniach od 2 miesiecy. Gdy wypomnialem o tym fakcie w smsie to przywital mnie telefon od posrednika co z bardzo donioslym glosem zaczal sie do mnie dopierdzielac - ze wjezdzam na ambicje, ze umniejszam pracy posrednika ktory bierze na barki zakup mieszkania i caly jego proces i ze jesli mi nie pasuje taka wspolpraca to nara. To juz chyba wole znalezc mieszkanie samemu xD
#nieruchomosci #mieszkanie #patologiazmiasta
  • 10
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@eskejper: dobrze, że za Wołyń nie kazał przepraszać XD
Co za buce i debile, ja bym prędzej powiedział, że są branże (jak w/w), które po prostu przyciągają frustratów i jakiś debili, którzy myślą, że się w ten sposób pokażą i odkują wszystkim w otoczeniu. A Polaków z gulem i jakimś bzdurnym przekonaniu o swojej wyższości nie brakuje. Buców i chamów tak samo. Wystarczy te 2 rzeczy połączyć i heja.