Wpis z mikrobloga

Odgrzewany kotlet, ale obejrzę. Podejrzewam, że ilość mieczy świetlnych ograniczy się do minimum, powstaną rasy, planety wcześniej nie znane, a serial będzie przypominał raczej produkcję science-fiction spod szyldu Star Wars aniżeli dobrą opowieść pełną smaczków z Gwiezdnych Wojen. Sceptykiem nie jestem, zobaczymy.
  • Odpowiedz