Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@SlavedWizard: i to jak. U mnie ja przeszedłem tylko bez smaku i węchu. Żonę bolały mięśnie tylko. A bombelek 4 miesiące praktycznie bez reakcji. Tak, był testowany bo był niespokojny i skoro my byliśmy chorzy to pojechaliśmy z nim na sprawdzenie czy wszystko ok i oczywiście zrobili mu test, bo jakże inaczej, i wyszedł pozytywny.
Teraz jak się ktoś interesuje tematem to mówimy że też przeszedł. Miny lekarzy mówią wszystko xD
Temat mi bliski, dwa tygodnie temu żona rodziła, planowaliśmy poród rodzinny, gdzie potrzebne były testy na covid, żebym mógł uczestniczyć w porodzie. Specjalnie się #!$%@? zaszczepiłem tym szajsem żeby było ok, żonka złapała jakieś przeziębienie i cyk na testach dwa wyniki pozytywne. W szpitalu żona oczywiście została sama na izolatce, dziecko po porodzie od razu zabrali, dopiero jak żonę wypisali ze szpitala po 5 dniach, to na żądanie wypisaliśmy też nasze dziecko