Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@SlavedWizard: i to jak. U mnie ja przeszedłem tylko bez smaku i węchu. Żonę bolały mięśnie tylko. A b------k 4 miesiące praktycznie bez reakcji. Tak, był testowany bo był niespokojny i skoro my byliśmy chorzy to pojechaliśmy z nim na sprawdzenie czy wszystko ok i oczywiście zrobili mu test, bo jakże inaczej, i wyszedł pozytywny.
Teraz jak się ktoś interesuje tematem to mówimy że też przeszedł. Miny lekarzy mówią wszystko
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@shox: @Nalesnik_z_serem: I żadne nie było zaszczepione. I nikt nie panikował.
Po dupie dostają starsze osoby z milionem chorób. A niemowlaki zdrowe nawet tego nie ogarniają.
Sianie paniki robi się bez kitu chore. Zresztą oglądać i słuchać tych informacji na co dzień to trzeba mieć chorą głowę. Siedzieć i się nakręcać xD
  • Odpowiedz
  • 20
@KanonJerzy w pierwszych miesiącach życia dziecka za jego układ odpornościowy odpowiada mleko matki, to taka pośrednia szczepionka jeśli matka jest zaszczepiona. Ale wy wiecie lepiej.
  • Odpowiedz
  • 9
Temat mi bliski, dwa tygodnie temu żona rodziła, planowaliśmy poród rodzinny, gdzie potrzebne były testy na covid, żebym mógł uczestniczyć w porodzie. Specjalnie się k---a zaszczepiłem tym szajsem żeby było ok, żonka złapała jakieś przeziębienie i cyk na testach dwa wyniki pozytywne. W szpitalu żona oczywiście została sama na izolatce, dziecko po porodzie od razu zabrali, dopiero jak żonę wypisali ze szpitala po 5 dniach, to na żądanie wypisaliśmy też nasze dziecko
  • Odpowiedz
@KanonJerzy: K---a to już do tego doszło że jak się rodzina zaszczepi to pozostali członkowie rodziny lżej koronkę przechodzą? Muszę wszystkich namówić w takim razie to jak mnie dopadnie to najwyżej przejdę ale lekko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz