Wpis z mikrobloga

Mam dosyć moich rodziców... ()()()()()
Nie chcę o nic ich oskarżać, ale moi rodzice są wyjątkowo toksyczni, zwłaszcza mój ojciec. Moja matka też ma swoje odchyły.
Zacznę od tego, że potrafią mnie karcić za byle jakie słowa, które powiem m.in. ciągnięciem za włosy czy odłączeniem dostępu do Internetu. Mój stary mi prawie do połowy wyrwał, dlatego często obcinam się na chłopaka, choć stara potrafi mi robić o to awantury. Nie mówiąc o tym, że dostawałam też w ryj od nich czasami. Oczywiście, często na mnie krzyczą, gdy coś im się nie spodoba, co powiem. De facto to moi rodzice rządzą u mnie w domu, nawet jak w wieku 21 lat poszłam na studia. Częste wyzwiska od najgorszych dziwek, szmat się pojawiają, gdy coś po ich myśli nie pójdzie.
Oczywiście zdarzało im się często izolować mnie np. nie pozwalali mi jeszcze przed pandemią chodzić na koncerty czy jam session.
Mój ojciec w ogóle ma poglądy PiSowskie, a mama panikuje odnośnie szczepień (choć zgadzam się, że paszporty szczepionkowe są niesprawiedliwe i dyskryminujące),
Dziękuję im w sumie, że dzięki nim poszłam na studia oraz za wychowanie mnie w pełnej rodzinie, ale za mało miłości w swym życiu otrzymałam i to nie pasta...

#zalesie #gorzkiezale #przegryw #neuropa #4konserwy #psychologia #koronawirus #polska #rodzice #mirabelkopomusz #depresja ##!$%@? #rozowepaski
  • 35
@Rudyprzegrywv2: Mój ojciec to najgorszy skąpiec, jakiego świat nie widział i potrafi mojej matce robić mega awantury. Dziwię się sobie, że nie pozwalałam matce się z nim rozwieść. Ale to w końcu mój ojciec, a ja się w pełnej rodzinie chciałam wychowywać. xD
@blablaelotrzydwazero: mega #!$%@? sytuacja, współczuję, ale obecnie jesteś w takim wieku, że ja pewnie na Twoim miejscu odciąłbym się od nich, jak studiujesz zaocznie to na pewno da radę ogarnąć jakąś prace żeby utrzymać chociaż 1 pokój gdzieś, nawet nie pełny etat, a 3/4?
@blablaelotrzydwazero: toksyczni rodzice to niesamowite zjawisko. Jeśli możesz uzbierać trochę grosza i zamieszkać bez nich a przy tym umiesz zadbać o mieszkanie i nie jesteś życiową sierotką (umiesz zrobić pranie, dbasz o czystość itd) to zrób to czym prędzej. Pierwszy miesiąc bez nich zaowocuje niesamowitym spokojem i poczuciem własnej wartości, obiecuje ;)