Aktywne Wpisy
hehehhhehe +172
Dobra, w wieku 30 lat wypaliłem się z IT. Nie chce już widzieć na oczy tego syfu i #!$%@?ć na takie #!$%@? tematy co po byle jakiej analizie gówno mnie obchodzą. Co mnie ma obchodzić wynik jakiejś funkcji albo dowieziony sprint - ja #!$%@? jakim przegrywem przez ostatnie 7 lat się było, że człowiek się tym przejmował. Nawet pieniądze mnie nie radują. Czym się zająć? Jakieś pomysły? Jaka odskocznia na kilka lat
Knamga +6
Dostałem projekt od stolarza, co byście tu zamienili poprawili? #budujzwykopem #remontujzwykopem
Nie chcę o nic ich oskarżać, ale moi rodzice są wyjątkowo toksyczni, zwłaszcza mój ojciec. Moja matka też ma swoje odchyły.
Zacznę od tego, że potrafią mnie karcić za byle jakie słowa, które powiem m.in. ciągnięciem za włosy czy odłączeniem dostępu do Internetu. Mój stary mi prawie do połowy wyrwał, dlatego często obcinam się na chłopaka, choć stara potrafi mi robić o to awantury. Nie mówiąc o tym, że dostawałam też w ryj od nich czasami. Oczywiście, często na mnie krzyczą, gdy coś im się nie spodoba, co powiem. De facto to moi rodzice rządzą u mnie w domu, nawet jak w wieku 21 lat poszłam na studia. Częste wyzwiska od najgorszych dziwek, szmat się pojawiają, gdy coś po ich myśli nie pójdzie.
Oczywiście zdarzało im się często izolować mnie np. nie pozwalali mi jeszcze przed pandemią chodzić na koncerty czy jam session.
Mój ojciec w ogóle ma poglądy PiSowskie, a mama panikuje odnośnie szczepień (choć zgadzam się, że paszporty szczepionkowe są niesprawiedliwe i dyskryminujące),
Dziękuję im w sumie, że dzięki nim poszłam na studia oraz za wychowanie mnie w pełnej rodzinie, ale za mało miłości w swym życiu otrzymałam i to nie pasta...
#zalesie #gorzkiezale #przegryw #neuropa #4konserwy #psychologia #koronawirus #polska #rodzice #mirabelkopomusz #depresja ##!$%@? #rozowepaski
Komentarz usunięty przez autora
Mieszkam w jakieś postkomunistycznej klitce, gdzie nawet nie mam możliwości nagrywania swoich utworów muzycznych... (╥﹏╥)
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Lecz pamiętam histerię mojej starej, że "gotować mi nie wolno, bo się poparzę".