Wpis z mikrobloga

@Lakis: wg. tego co jest na wiki nie wykazano jakieś drastycznej szkodliwości dla ludzi, ale dla ptaków już tak. Miał też pewne plusy

DDT okazał się początkowo niezwykle skuteczny w walce z malarią. Np. w Sri Lance w 1946 roku na malarię chorowały prawie 3 miliony ludzi, po zastosowaniu DDT liczba przypadków tej choroby spadła do zaledwie kilkunastu. Po zaprzestaniu stosowania DDT do zwalczania malarii (ze względów oszczędnościowych), choroba powróciła i
@pilot1123: @zalogowany_user: @GdziejestPrawda: DDT przestawał być skuteczny przeciwko malarii i w latach 70-tych nie było jasne czy nadal będzie on skuteczny, więc sam środek był w wielu krajach zastępowany przez inne chemikalia. Co więcej, korzyści nie przeważały już nad negatywnymi skutkami w środowisku i odkryto kumulowanie się DDT w organizmach ludzkich.

Dopiero po 40 latach stworzono mit jakoby DDT mogło rozwiązać problem malarii, ale wycofano go na wskutek paniki
@wolodia: badania naukowe łatwo dobrać i przedstawić tak, żeby sobie zrobić z nich chochoła w działaniach lobbystów. Swoją drogą jakiś czas temu ogłaszano powrót do używania DDT na niektórych obszarach...
badania naukowe łatwo dobrać i przedstawić tak, żeby sobie zrobić z nich chochoła w działaniach lobbystów.


@pilot1123: I dokładnie tak się dzieje. Różnica jest taka, że zazwyczaj w takich sytuacjach to korporacje mają nieograniczone środki na lobbing i PR, a pojedynczego naukowca łatwo zniszczyć. A przypadków takich jest więcej i w wielu kwestiach naukowcy mieli bardzo pod górkę z tego powodu - kwaśne deszcze i emisje związków siarki, problemy neurologiczne u