Wpis z mikrobloga

20 postów o kasku i 1 o flexi wingu Mercedesa.
Coraz więcej amatorów pcha się do zabawy. Apeluję do moderacji o nowelizację regulaminu i wprowadzenie licencji na postowanie na tym tagu.

Ukradzione z reddita, fajnie pokazuje o co chodzi Red Bullowi.
Chociaż mi się wydawało, że to działa odwrotnie czyli te zewnętrzne sekcje się uginają. Ciekawe czy mają rację i czy RB opracował już własną wersję. Może dlatego ciągle im się to skrzydło ostatnio rozwala.

#f1
snieznykoczkodan - 20 postów o kasku i 1 o flexi wingu Mercedesa.
Coraz więcej amato...
  • 8
@snieznykoczkodan: spójrz na konstrukcje winga, a szczególnie na sposób jego umocowania. Wyobraź sobie, że trzymasz dwiema rękoma kartkę i biegniesz z nią szybko. Przy lewym jak i prawym kciuku odchylenie będzie najmniejsze, z kolei po środku największe.
@gorszy_koniec_ukladu_pokarmowego: to właśnie po zewnętrznych stronach winga prześwit był zbyt duży i dlatego dyskwalifikacja po zeszłotygodniowej sesji. Nie cały bok tego płatu musi być przytwierdzony. Ale to nieistotne, miałem swoją teorię, ta jest inna, a mercedes twierdzi, że nic takiego w ogóle nie ma miejsca.

@QRQ: nie wiem, RB są zdania, że jest to możliwe i nie takie łatwe do zobaczenia. To nie jest różnica 10 cm, tak aby to
@QRQ: Nie byłoby w ogóle widoczne. Przecież nawet jebitne uginanie Redbulla z początku sezonu nie było widoczne bez mierzenia linijką obrazu z kamery, tutaj jest to praktycznie niemożliwe, bo skrzydło jest zasłonięte a zrobić zdjęcie czy nagrać bolid od tyłu przy 200 km/h bo według RBR koło tego dopiero się to "aktywuje" jest niewykonalne przy zachowaniu identycznego konta kamery. Kierowcy też tego nie zauważą, bo muszą się patrzeć na inne rzeczy
@snieznykoczkodan: ogólnie Red Bull na ten trop wpadł podobno dopiero po podpowiedziach byłego pracownika Mercedesa, więc te rozwiązanie na pewno jest bardzo sprytnie ukryte. Zresztą w warunkach bojowych nie sprawdzisz normalnie odstępu na tylnych skrzydłach bo dolna część jest zakrywana przez górną i ten 1-1.5 cm różnicy jest bardzo ciężko dostrzec z daleka. Tak jak na początku sezonu Mercedes robił wszystko żeby uderzyć w Red Bulla i co sie udało dwoma