Wpis z mikrobloga

Zasrane żule. Łazi takie, dokucza, smierdzi, żebrze i tylko sprawia problemy. Za robote sie nie wezmie, tylko "daj, daj, daj". A jak powiesz zeby do roboty poszedl to strasznie oburzony bo " on jest wolnym czlowiekiem". Zeby w Polsce byc bezdomnym to trzeba chciec nim byc. A jeszcze glupsi od niego są ludzie ktorzy daja im pieniadze bo mysla ze im pomogą. #polska #gownowpis
s.....l - Zasrane żule. Łazi takie, dokucza, smierdzi, żebrze i tylko sprawia problem...

źródło: comment_16373914775hSDnLLvHLzqqzt1p0Ty9k.jpg

Pobierz
  • 173
  • Odpowiedz
@scietydrwal: W połowie zgoda, choć nie łączył bym bezdomności z głupota czy lenistwem. 99% to uzależnienia i choroby. Nie usprawiedliwiam, tez nie daje i uważam ze dawać się nie powinno.
  • Odpowiedz
@scietydrwal: Oni nawet na jedzenie nie zasługują, wiem, że jak poprosi cię o jedzenie, to nie zje tylko będzie próbował komuś odsprzedać, więc nie daję nic takim.
Kiedyś takiemu naiwnie kupiłem kebsa a on schował do torby, potem ktoś mi powiedział, że oni próbują to odsprzedać. Nie wiem czy turystom, czy jak, ale właśnie tak to wygląda.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
nikt mu nie kazał pić. W dodatku sa programy uzaleznieniowe - przychodzisz, dostajesz leki, wychodzisz. Jest tez masa schronisk dla nich tylko tam nie mozna pic.

@scietydrwal: ta bo alkoholizm jest taki prosty. Weź lepiej przestań gadać głupoty
  • Odpowiedz
nikt mu nie kazał pić


2021 rok i ktoś nadal uważa, że alkoholizm to wybór, a nie choroba.

Smutne ile ten post ma plusów.
  • Odpowiedz
przecież jak komuś się sypie życie po kolei i od nikogo nie ma żadnej pomocy, to przecież musi tylko wstać, pstryknąć palcami i zacząć od nowa


@Im_from_alaska: nie, lepiej uciec w używki, wtedy sie jakos ulozy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
2021 rok i ktoś nadal uważa, że alkoholizm to wybór, a nie choroba


@raeurel: choroba ale taka w ktorą sami się wpedzamy przez nasze nieodpowiedzialne zachowania. To nie jest jak grypa, ze przejdziesz koło alkoholika i złapiesz alkoholizm. Albo jak rak, ze nagle komorki zaczna mutowac i dowiesz sie ze jestes alkoholikiem, a nigdy nie piles
  • Odpowiedz
Rozmawiałem w swojej pracy z kilkudziesięcioma żulami - po pierwsze żaden nie chcial wyjść na prostą bo było im ok pić np. denaturat i spać pod wiaduktem kolejowym w kartonie, a po drugie jeśli chodzi o przyczynę żulerstwa to wszyscy jednogłośnie obwiniali nie to że życie im się spierdzielić tylko alkohol i narkotyki. To nałogi spierdzielić im zycie a teraz żyją tylko dla procentów i haju, mają wywalone na świat wokoło. Nie
  • Odpowiedz
nikt mu nie kazał pić.


@scietydrwal: nikt nie ląduje na ulicy, bo o tym marzy i chce to zrobić. Powody są różne, życie bywa ciężkie, a kilkadziesiąt lat temu, kiedy w to wpadali, było pewnie jeszcze cięższe.

@zwei: ale to bardzo rzadko jest jedna zła decyzja. Tak jak z otyłością, nie stajesz się gruby po jednej wizycie w maku, to budujesz sobie latami poprzez coraz to głupsze decyzje
  • Odpowiedz
@scietydrwal: Tak jak bardzo mi sie podoba w Katowicach od kiedy się tu wprowadziłem, tak natłok żuli jest po prostu dokuczliwy. Obrzydliwe, śmierdzące zombie snujące się po mieście, nawet nieraz agresywne. Do parku jak chcesz iść to wszędzie masz te poroskładanie, śmierdzące cielska na ławkach. Rzygać się chce już.
  • Odpowiedz
  • 4
Widzę p0laczkom się w dupach od dobrobytu poprzestawiało. Imigranci won, żule won. Zupełnie jakby sami na tym świecie byli i zupełnie jakby los tutaj nie działał i ich sytuacja była wynikiem li tylko ich starań. Polskie dziady, tfu.
  • Odpowiedz
@scietydrwal: Ty to wszystko w takich prosty sposób mówisz, zrób fikołka albo salto do tylu. Każdego przecież stać na nowe porsche w tym kraju, wystarczy pójść do pracy i być cierpliwym, widzisz różnice?
  • Odpowiedz
Bezdomnosc to jedno, bycie zaszczanym zulem smierdzacym na kilometr to zupelnie cos innego. Tak trudno sie umyc, zorganizowac raz na jakis czas czyste ciuchy?


@zefj: jak sie jest bezdomnym alkoholikiem to tak. Alkohol demotywuje do dzialania. Jak sie jest bezdomnym niepijacym, to teoretycznie drobna pomoc socjalna w postaci chwilowego dachu nad glową i żywienia zbiorowego, pomocy psychologicznej oraz pomocy w znalezieniu pracy powinna byc wystarczajaca, zeby stanac na nogi.
  • Odpowiedz
: W byciu bezdomnym kluczowe są pierwsze dwa miesiące, jak nie uda się ogarnąć przez dwa miesiące to nie uda się już nigdy, ci ludzie są zamęczeni fizycznie boli wszystko i nie dziwota że piją bo inaczej się już nie da, polecam każdemu połazić tak całymi dniami nie zdejmować butów spać na twardym w chłodzie, żreć śmieci nawet młody organizm się podda szybko


@Kroledyp: dzieki mirku za ta wypowiedz, nigdy
  • Odpowiedz