Wpis z mikrobloga

@milosz1204: jak bardzo by mnie Alonso nie #!$%@? w 2012 to jednak muszę mu oddać że wtedy osiągnął swój prime. Chociaż też miał sporo farta, o tytuł do końca walczył głównie dlatego że miał też sporo farta, uzyskanego kosztem awarii rywali głównie Mclarena. Ferrari miało to szczęście że w przeciwieństwie do Mcl/Lotusa/RBR nie psuło się w czasie wyścigów. Widziałem że w alternatywnej historii gdzie awarie nie występowały Alonso stracilby matematyczne szanse
@PanPeno: Teoretycznie to miał być tag na moje wywody o F1, jakieś opowieści historyczne, ale nie ma co ukrywać że mowa nienawiści wobec Fernando Alonso miała najwyższą popularność ( ͡º ͜ʖ͡º)

@winsxspl: wtedy to miał problemy miłosne z Nicole( ͡° ͜ʖ ͡°) ale jak trzeba było to i tak potrafił się zebrać i wygrał 3 wyścigi, tyle samo co Button


@