Wpis z mikrobloga

@Pr3z3s87:
Jadłem to raczej za młodu, mama robiła zawsze dna słodko.
Kiedyś niedługo po ślubie z różową musiałem pójść po coś sam do teściów. Teściowa, złota kobieta, zapytała czy nie jestem głodny, bo robi właśnie zupę mleczną. Mi aż się oczy zaświeciły, bo byłem głodny.
Podała.
Zaczynam jeść.
Jedzenie puchnie w ustach. XD
U nich się je na słono. XD
  • Odpowiedz
@Pr3z3s87: Pamietam ten syf, 4 cholerne lata nie jadłem śniadania w PRL-wskim przedszkolu bo to gowno było codziennie. Pamietam jak zawsze śmierdziało mlekiem rano i nie mogłem pojąć jak moje koleżanki i koledzy mogą to jeść. Dziś także mam 3 minuty na dotarcie do kibla po napiciu się mleka.
  • Odpowiedz
  • 12
@mitatuyo to nie jedzenie jest niedobre tylko Ty po prostu nie tolerujesz dań mlecznych. Jak widzisz większość ma smaka na coś takiego. Ale cię rozumiem ja np nie lubię czarniny, dla większości znajomych to rarytas a mi nie podchodzi. Kwestia smaku.
  • Odpowiedz
@Pr3z3s87: Czerninę jadłem raz, w Poznaniu. Bardzo chciałem spróbować, ponieważ u mnie w domu się jej nie gotowało. Bardzo mi smakowała, niestety tez ledwo dotarłem do miejsca odosobnienia :)
  • Odpowiedz