Wyobraźcie sobie adaptację Diuny autorstwa Walaszka. Miejsce: Planeta Arrakis.
- Aaaale pachnie. Co tam jesz? - Gówno. Co mam jeść? Piasek. - Mmmm... taki to pożyje. - Ta, pożyje. Co to za życie, ciągle ten miał żreć. Gdyby chociaż mokry był, ale nieee, puder taki, że tylko obiad zje, a wygląda jakby cały dzień gładzie szlifował. - Ci, ci ci ciiii... słyszałeś? - Co? - Coś dudni... - Co dudni? #!$%@?, Marcin, jak boga kocham, ty zawsze lecisz jak tylko coś usłyszysz. Puknie gdzieś tylko, a ten pędzi na złamanie karku jakby sam imperator go wołał. Przecież tu wkoło tylko piach! Dobrze, że chociaż przyprawiony. - #!$%@? Romek, jesteśmy czerwiamy. Jak dudni, to idziemy. - O nieeee, ja podziękuję. Jak z tobą ostatnio poszedłem, to wybiłem ząb. Teraz pewnie biega z nim jakiś piaskowy mudżahedin i uważa, żeby nie tupać za głośno. - Romuald no weeeź, nie bądź taki. - Sraki. Sam se idź, ja nie będę ryzykował. - ...ale ja się wstydzę sam. - Taki duży, a się wstydzi. Człowieku, masz 400 metrów, to wszyscy ciebie się boją. - Jak coś znajdziemy, to stawiam pół litra. - ...no i przekonał.
@ztidar gdzieś na Arrakis (Oddział tubylców ostrzeliwuje dwóch żołnierzy Imperatora) -Dzieki mojemu polemu siłowemu jestem teoretycznie nieśmiertelny -Tymian #!$%@? złaź z tego piachu i chodź na skałki. Pamiętasz co mówili na zajęciach BHP -A w dupie mam te twoje skałki. Że co niby się stanie? -No przyjdzie robak i cię zje, podobno tak się stało z oddziałem Domina -ta, na pewno. Powiedzieli żeby nie wchodzić na piach bo to jedyna droga do
Co byście poradzili na notoryczne włamania do bloków ? Policja nie daje rady a ostatnio mocno się nasiliły. Łapanie za klamki, okradzione komórki lokatorski. Nawet główne drzwi od klatki są pokiereszowane bo ktoś próbował przez nie wejść. #wlamania #kradziez #zlodzieje #wroclaw
- Aaaale pachnie. Co tam jesz?
- Gówno. Co mam jeść? Piasek.
- Mmmm... taki to pożyje.
- Ta, pożyje. Co to za życie, ciągle ten miał żreć. Gdyby chociaż mokry był, ale nieee, puder taki, że tylko obiad zje, a wygląda jakby cały dzień gładzie szlifował.
- Ci, ci ci ciiii... słyszałeś?
- Co?
- Coś dudni...
- Co dudni? #!$%@?, Marcin, jak boga kocham, ty zawsze lecisz jak tylko coś usłyszysz. Puknie gdzieś tylko, a ten pędzi na złamanie karku jakby sam imperator go wołał. Przecież tu wkoło tylko piach! Dobrze, że chociaż przyprawiony.
- #!$%@? Romek, jesteśmy czerwiamy. Jak dudni, to idziemy.
- O nieeee, ja podziękuję. Jak z tobą ostatnio poszedłem, to wybiłem ząb. Teraz pewnie biega z nim jakiś piaskowy mudżahedin i uważa, żeby nie tupać za głośno.
- Romuald no weeeź, nie bądź taki.
- Sraki. Sam se idź, ja nie będę ryzykował.
- ...ale ja się wstydzę sam.
- Taki duży, a się wstydzi. Człowieku, masz 400 metrów, to wszyscy ciebie się boją.
- Jak coś znajdziemy, to stawiam pół litra.
- ...no i przekonał.
#pasta #kapitanbomba #egzorcysta #walaszek #heheszki #diuna #dune
Wcześniejsza proza inspirowana grubym
PRZYGODY WIEDŹMINA ZYGMUNTA SZCZYPASA CZ.1
PRZYGODY WIEDŹMINA ZYGMUNTA SZCZYPASA CZ.2
źródło: comment_1636449238x33QKU56yZkrxEPjV5co7V.jpg
Pobierz@ztidar Powinno być "Miejsce: Planeta Srrakis" - tak by było po Walaszkowemu :)
@taki_tam_ktos: Nie, nie chciałoby mi się tego robić. Ale to miło, że moja pasta gdzieś krąży. ( ͡º ͜ʖ͡º)
@cielo: ten głos będzie/jest legendarny jak śp.Knapika ( ͡° ͜ʖ ͡°)
(Oddział tubylców ostrzeliwuje dwóch żołnierzy Imperatora)
-Dzieki mojemu polemu siłowemu jestem teoretycznie nieśmiertelny
-Tymian #!$%@? złaź z tego piachu i chodź na skałki. Pamiętasz co mówili na zajęciach BHP
-A w dupie mam te twoje skałki. Że co niby się stanie?
-No przyjdzie robak i cię zje, podobno tak się stało z oddziałem Domina
-ta, na pewno. Powiedzieli żeby nie wchodzić na piach bo to jedyna droga do
@ztidar: XDDD
@ztidar: Srarrakis
Gx