Wpis z mikrobloga

  • 3971
Dziś zdałem sprawę jak bardzo masz przeje6ane będąc facetem w Polsce. W mojej firmie zostały zatrudnione dwie nowe osoby. Dziewczyna lvl. 27 i chłopak lvl 26. Nazwijmy go Mirkiem. Cały dział nie ma problemu pomagać i wyjaśniać co jak działa tej lasce. Nawet magazyn puszcza jej zamówienia poza kolejnością. Jeśli chodzi o chłopaka tylko ja i inny ziomek mu pomogliśmy na starcie i pokazaliśmy jak i co. Reszta ma go totalnie w dupie. Ma sobie radzić jak nie to do widzenia. Teraz lepsze nowy zaczyna mieć lepsze wyniki (firma sprzedażowa) niż ta laska. Więc co zrobił menago? Zaprosił łaskę na rozmowę i przycisnął? NIE! Odebrał część terenu sprzedażowego młodemu mówiąc, że koleżanka operuje na gorszym gruncie i to będzie uczciwe. Mirek w tej sytuacji powiedział, że zrezygnuje z pracy, bo zmniejszy mu się premia. Umotywował to tym, że na swoim terenie sam dotarł do 10% nowych odbiorców poza otrzymaną bazą. Pracuje więcej i uczciwie doszedł do wyniku. Sprawa doszła do prezesa. Prezes stwierdził, że teren na zostać taki jaki był od zawsze, a Mirek dobrze robi swoją robotę. Zgadnijcie kto się stał wrogiem.nr. 1 w firmie. Tak Mirek. Ma opinię zimnego #!$%@?. Teraz pomyślałem, że gdyby to laska robiła dobry wynik, a on o 25% gorszy. To jak myślicie chcieli, by mu oddać klientów tej laski? #pracbaza #przegryw #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
  • 105
@Bubsy3D: Pracuję w dziale z podstarzałym mireczkiem - 42 lvl (z wyglądu 55+), bebzol wystaje z przykrótkiej koszulki, no oblech pełną, zarośniętą gębą. Ja zapieprzam za dwoje a on ma #!$%@?, bo jest w "związkach zawodowych" i go nie wywalą, bo nie mogą.
Tak, szukam pracy bo już #!$%@? dostaję.
Nie, nie tylko faceci mają #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Bubsy3D: przykry temat, i niestety w IT jest podobnie. Widzialem wielokrotnie, przychodzi junior i juniorka, bardzo podobny wiek, umiejetnosci, wszystko. Ona czegos nie umie - stado przydupasow leci pomoc, poprawic, wyjasnic po raz piaty. On czegos nie umie - czasem ktos pomoze, ale zazwyczaj "ech, no wez...", "jak mozesz tego nie umiec...", "ostatni raz tlumacze..."

Ten wpis moze to bait, ale jesli chodzi o prace [przynajmniej poczatki, bo potem to w
Na rynku świń nadal beznadziejna sytuacja. Mam nadzieje że wywalczą w końcu to swoje równouprawnienie, bo teraz to mają zdecydowanie za łatwo.
szkoda, że nie masz racji i wiele kobiet też jest takimi "Mirkami". Źle wdrożone, nie lubiane przez współpracowników, mające dokładaną robotę, którą muszą ogarniać w swoim wolnym czasie. Najgorzej gdy jest to twoja bliska osoba i musisz miesiącami patrzeć jak to ją niszczy, by w końcu nie dała rady psychicznie i zdrowotnie, i złożyła wypowiedzenie. Nikt nie powinien być tak traktowany, to powinno być tak surowo karane, że tacy spermiarze albo wredne