Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mój współlokator robi coś dziwnego. Już któryś raz zauważyłem, że przynosi do domu w butelkach 5l po wodzie i takich bańkach 5l jak od płynu do spryskiwaczy jakieś płyny i wylewa je do kibla. Nie utrzymuje z nim kontaktu bo jest dziwakiem ale trochę mnie to martwi. Po prostu przynosi z 10 takich butli, wylewa je do kibla i wynosi. Nie wiem co to jest, nie ma żadnego zapachu, kibel nie jest brudny. Jak myślicie co on może kombinować?
#ekologia #zalesie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #617f13fe72794c000ad5dcbd
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 53
  • Odpowiedz
OP: @lucidwires: Nie bo to nie jest od niego z pokoju tylko on to przynosi do domu w ilościach od 30l w górę. Czasem ktoś z nim wejdzie i zostawi te baniaki. Sytuacja powtórzyła się w październiku z 15 razy. A pewnie było drugie tyle gdy mnie nie było w domu.
@wlhmw: Wiem, że może być wszystko. Ale jest to regularnie i w dużych ilościach.
@wersalski_kasztan: Nie będę
  • Odpowiedz
@Piastan: @Pawcio_Racoon: Totalnie kuriozalny pomysł, dlaczego niby utylizacja tego w mieszkaniu (w którym mieszkają osoby postronne...) w kiblu miałaby cokolwiek ułatwić względem kurde wylania tego do rzeki, do lasu, do studzienki kanalizacyjnej albo po prostu do rowu? Po mojemu może gość ma jakieś kłopoty z głową.
  • Odpowiedz