UE obniża normy dotyczące zawartości mykotoksyn w zbożach

Od 1 lipca wejdą w życie nowe przepisy dotyczące limitów zawartości mykotoksyn w ziarnie zbóż. Obniżono maksymalny dopuszczalny poziom mykotoksyn w ziarnie. Czy dla rolników oznacza to nowe problemy?

[kamillo89]

*Nie dotyczy zboża z Ukrainy.

[Cogito-sum]

@kamillo89: Teoretycznie musi przejść przez badania wg norm... no to zmniejszymy normy i będzie je spełniać. Toksyny pochodzące z zagrzybienia grzybami pleśniowymi czyli mikotoksyny(mykotoksyny) już były wykryte w ukraińskim zbożu:
"W raporcie po kontroli działań Ministerstwa Rolnictwa odnośnie ukraińskiego zboża kontrolerzy NIK mają się powoływać na dane Głównego Lekarza Weterynarii. Ten miał przebadać 73 próbki importowanego z Ukrainy zboża. W 17 próbkach wykryto występowanie salmonelli, a w innych 17 -

[icuszzezeszwecji]

@Cogito-sum: Co za cholerna niekonsekwencja. Normy NOx dla samochodów spalinowych wkrótce obejmą epapierosy ;) ale normy odnośnie produktów spożywczych można obniżyć dla dobra... sąsiadów nie należących do UE. Rak jelita lubi to. Jak to było? Pieniądze nie śmierdzą?

[kotletowsky]

90% nie rozumie słowa "zmniejszyc"...

[Imagination]

@kotletowsky: Nie potrafią zrozumieć prostego zdania, ale już zbudowali sobie w głowie całą historię że to żeby Ukraińcy mogli truć Polaków i jak zwykle uważają się za oświeconych którzy włączyli myślenie. I to nie pojedyncze osoby ale praktycznie wszystkie komentarze tutaj.

[byferdo]

@kotletowsky dowód na to, że matura z polskiego i sprawdzanie umiejętności czytania ze zrozumieniem jest w narodzie potrzebna

[siodemkaxx]

Dla unijnych tak, dla ukraińskich nie, bo ich i tak nikt nie skontroluje xd

[kizalfon]

@siodemkaxx: chłopie, nie chcesz jeść ukraińskiego zboża? Oni się biją o to, żebyś nie miał czołgów putina w kiblu!!!11

[Xagog]

Obniżyli limit stanowiący maksymalną zawartość, to dobrze. Tytuł wprowadza w błąd.

[zwirz]

Tytuł wprowadza w błąd.

@Xagog: Chyba jak ktoś jest imbecylem.

[janeknocny]

@Xagog: W zbożu może być maksymalnie mniej mykotoksyn - ale wiesz że najskuteczniej i najtaniej ogranicza się to środkami agrochemicznymi które są zabronione w UE a zawartość wielu z nich nie jest badana wprowadzając te produkty na rynek UE? Znów konkurencyjność rolnika UE jeżeli chodzi o koszt produkcji spada.

Polscy rolnicy nie mają z mykotoksymi na razie dużego problemu ale strategia Europejskiego Zielonego Ładu ma ograniczyć stosowanie chemicznych środków ochrony

[janeknocny]

Ukraińskiego zboża i ogólnie tego z poza UE te zasady dotyczą ale jednocześnie nie dotyczą. Poza UE używa się mnóstwo substancji które w UE są zakazane od lat i ich obecność nie jest szczegółowo badana. Pod jakim kątem są badane zboża na granicy? Wilgotność, opadanie, gęstość, białko, zanieczyszczenia jako % produktu. Myślisz że na granicy ciężarówka jest badana w laboratoriach pod kątem wszystkich zabronionych środków i zanieczyszczeń? Może być w normie procentowej

[adik75]

@janeknocny: Tak, obniżenie normy samo w sobie w oderwaniu od tych realiów może być pozytywne, ale trudne i drogie do wprowadzenia w naszych warunkach a poza unią (np. Ukraina) przez stosowanie zakazanych u nas środków, może spowodować, że truć nas będą zakazanymi u nas środkami czym właśnie uzyskają przewagę, bo żeby u nas obniżyć poziom mykotoksyn, naszych rolników spełnienie tych norm kosztować będzie wielokrotnie więcej.

[janeknocny]

stosowanie zakazanych u nas środków, może spowodować, że truć nas będą zakazanymi u nas środkami czym właśnie uzyskają przewagę

@adik75: Niestety takie są realia wiele środków które zabroniła UE nie bada się zakładając że są zabronione mimo że powszechnie używane są w np. w Azji.

Od czasu wojny jak szeroko otworzyliśmy rynki, zniesienie cła, dosłownie odpuściliśmy badania w bardzo wielu przypadkach zakładając zboże to zboże - pomijając już że takie badania zbóż

[KingaM]

akurat ja bym się cieszyła jakby śrubowanie norm dotyczących żywności było wizytówką UE. Już teraz jemy mniej syfu niż np. amerykani, ale i tak zaraz wolnościowcy powiedzą że jak się nie truję kupowaniem pączka z całą tablicą mendelejewa w markecie to jest to eurokołchoz i żydokomuna

[patefoniq]

@KingaM: Wolnościowcy mówią, że mali mają mieć takie same normy i prawa, jak duzi. Małych się gnębi, a na dużych przymyka oko. Eurokołchoz gnębi "lokalsów" i maluchów (przypominam ASF -- tak się składa, iż mieszkam w samym epicentrum wydarzeń sprzed roku i wiem, jak po dupie dostawali posiadacze stad po kilkaset sztuk, a jak postępowało się w tzw. zagłębiu świniarskim), tymczasem idziesz do marketu, bierzesz taki kajmak Bakalandu i dopiero

[sekwencerMIDI]

@KingaM Właśnie takie wyśrubowane normy już w tym momencie są wizytówką UE, bo limit zawartości mykotoksyn w żywności nawet wcześniej był jednym z najbardziej restrykcyjnych na świecie. I bardzo dobrze, bo oczywiście rolnicy mieli by zupełne wyjebongo gdyby nie było narzuconej jakiejś normy

[JazzBlurr]

Ale nie dla Ukraińców. Oni już spełniają wszystkie normy...

[f.....q]

I bardzo dobrze. Tylko żeby nasze służby lepiej kontrolowały zboża które do nas są importowane i firmy które te zboża przetwarzają. Historia pokazuje że np. piekarnie dla zysku mogą używać nawet soli drogowej, więc dla nich spleśniałe zboże pewnie też nie jest przeszkodą do wypieku z niego chleba i trucia ludzi.

Btw. w komentarzach część osób chyba nie rozumie stwierdzenia "obniżyć maksymalny dopuszczalny poziom mykotoksyn w ziarnie zbóż". Ludzie, zróbcie chociaż mature

[f.....q]

@Gdynianine: Może daj jakiś link do źródła zanim zaczniesz mnie obrażać bo w tym artykule nic o tym nie piszą. Poza tym to byłoby skrajnie głupie gdyby dla krajów z poza uni w ramach importu były te dopuszczalne limity wyższe.

[janeknocny]

Poza tym to byłoby skrajnie głupie gdyby dla krajów z poza uni w ramach importu były te dopuszczalne limity wyższe.

@fashq: Limity są takie same. Tylko problem jest w środkach które je redukują a ich nie badamy w zbożu.

Ukraina zabrania/wycofała mniej niż 100 czynnych środków agrochemicznych. W UE niedawno było to 1000 niemal a strategia Europejskiego Zielonego Ładu ma ograniczyć stosowanie chemicznych środków ochrony roślin o 50% do 2030 roku.

[xistobal]

Swoją drogą to ciekawe że o takich rzeczach dziennikarze i opinia publiczna dowiaduje się jakoś przypadkiem przez inny portal i to już po fakcie wprowadzenia.
No to jak to prawo jest tworzone - nikt nic nie wie, nie konsultuje się nie ogłasza, żeby się przygotować, itd.
Tylko nagle KE wypuszcza je z pudełka.

[qwerty54321]

Potem podwyżki cen albo zmiana dostawców mąki przez producentów żywności. Jakość kosztuje. Nie ma nic za darmo.

[majk3l]

podwyżki cen

@qwerty54321 czyli dokładnie to czego chcą rolinicy