Wpis z mikrobloga

@Dariel: A właśnie mnie to #!$%@?. Sam po śmierci chciałbym mieć prostą płytę na urnie, albo w ogóle pozbyć się tych popiołów w jakiś uroczysty sposób. Życie po smierci istnieje, ale tylko w pamięci innych i to naszym życiem powiniśmy się starać, aby te wspomnienia były dobre i wiecznie żywe. Żaden znicz czy sztuczne kwiaty raz w roku tego nie zmienią "bo tak wypada", a cały rok o nich nie pamiętamy.
@semperfidelis: Haha :D No tak, podświadomie robię to po to, żeby jakieś nołnejmy widziały, że na grobie mojego dziadka jest świeczka - nic, że go nie znają, i mają równie #!$%@? jak ja na inne znicze, ale sądźmy innych swoją miarą ;]

Lubię przejść się na cmentarz, posiedzieć w ciszy, zapalicz znicz (nie jest to dla mnie problemem, i nie wymaga dogłębnej analizy czy filozofii). Niech każdy robi, jak uważa :)
ale sądźmy innych swoją miarą ;]


@Aerials: Nie chodzę na cmentarz i nie palę zniczy, ani nie kupuję kwiatków. Stoję z boku, a z boku wygląda to właśnie tak, jak opisałem wyżej.

Po drugie napisałem, że tego nie rozumiem, a nie że chcę to zmienić. Mam to w dupie tak naprawdę na co ludzie wywalają kasę. Kto wie, może niedługo skorzystam na nich sprzedając im znicze 200% drożej? Całkiem możliwe, więc
@semperfidelis: Spoko, ja kupuję za grosze ;) Nie chodzisz, ja chodzę. Nie wnikam czemu tego nie robisz - widocznie masz swoje powody, i jednocześnie nie oczekuję, że Ty zrozumiesz dlaczego ktoś inny chodzi, czy zapala znicze. Wolność wyboru jest rzeczą wspaniałą
Mnie zastanawia fakt, że ludzie tak marudzą, że rząd wywala kasę na niepotrzebne rzeczy, a sami jednego dnia #!$%@?ą grube złotówki na kawałek plastiku z knotem i sztuczne kwiaty.


@semperfidelis:

Ludzie mogą się swoją kasą nawet podcierać i nic mi do tego, ale kiedy rząd #!$%@? MOJĄ kasę na głupoty to już jest #!$%@?ące.