Aktywne Wpisy
Opas +396
Niektórzy przeżywają jak odchodzi ich pies czy kot, a ja… przeżywam króla mojego akwarium Suma. Wczoraj zauważyłem że on trafił tęczowym mostem do krainy Posejdona. Był ze mną 28 lat…, dostałem go w pierwszej lub drugiej klasie podstawówki, przeżył kilka wyskoków, podsuszeń, pogryzienie przez pierwszego psa, błędy akwarystyczne, choroby, nawet wakacje u babci. Śmiałem się że córka w spadku go odziedziczy, ale nie będzie jej to dane :( W trakcie ostatniego serwisu
mickpl +264
Chętnie bym posluchał od jakiegoś insidera jak to konkretnie się stało, że 0% popiera KO, PSL, Lewica, PiS - a protestuje pół Internetu XD Jakie tam są rozdania, o co konkretnie chodzi. Przecież logiki w tym nie ma żadnej. Ludzie przecież nie chcą tych dopłat, a najgłośniej przekonują, że nie no som potrzebne albo ludzie z branży, albo jakieś nosacze które już się załadowały i nie chcą, aby ceny pospadały.
#nieruchomosci #
#nieruchomosci #
Taguję a co mi tam. W każdym bądź razie moje drogie mireczki. Jakiś czas temu urodziła mi się córka. Niestety jak się okazało mała ma genetyczną wadę polegającą na niewykształceniu się komórek słuchowych odpowiedzialnych za słyszenie, przez co jest głucha jak pień. W toku badań i generalnie po pełnej diagnostyce udało nam się ustalić, że dziecko da się zakwalifikować do wszczepienia implantu ślimakowego. Co też uczyniliśmy 2 dni temu. Mała czeka jeszcze na wygojenie się blizn i zasklepienie się kości czaszki - ale bardzo możliwe, że za 3-4 tygodnie poraz pierwszy w życiu będzie mogła usłyszeć jakiekolwiek dźwięki. Jestem cholernie szczęsliwy i dzielę się tą informacją z Wami i jeśli WY macie znajomych albo sami macie taki problem (bo ta wada wcale nie jest taka rzadka) to natchnijcie ich oraz samych siebie, że nie wszystko stracone. Przez ostatnie miesiące dokształciłem się w tym temacie i przeszliśmy oboje sporo tematów - które na samym początku były dla każdego rodzica mega trudne.
Obiecuję, że jak pojedziemy z małą na włączenie implantu to na pewno Wam to nagram. A później kiedy zacznie mówić co może potrwać jeszcze sporo czasu. Nagram wszystko i wrzucę na YT. Dobrej nocy :) W załączeniu córka tuż po zabiegu.
@brokenik: trzymamy kciuki
A tak z ciekawości wiadomo czy dźwięk który będzie słyszeć dziecko będzie identyczny jak u osoby zdrowej? Czy będzie jakis inny pogłos? Sory jak to jest głupie pytanie.
Ale będziesz piszczał jak mala zawoła pierwszy raz "tata" (。◕‿‿◕。)
I brawo za reakcje zamiast "nie da się", "jakoś to będzie", " z czasem na pewno się poprawi".
Wspominałeś, że genetyczna wada. Czy faktycznie wiadomo Ci o takiej chorobie u kogoś z rodziny? Zawsze mnie to zastanawia, czy takich chorób oraz wad da się uniknąć, czy to faktycznie kwestia genetyki i można mieć "pecha".
Jeśli masz