Wpis z mikrobloga

@nastycanasta: dzięki. Niewiele brakło rzeczywiście, ale wykrzesałem z siebie maxa, także jedynie pozostaje przygotować się jeszcze lepiej na następny raz i od razu na 85 min pobiec (σ ͜ʖσ)
  • Odpowiedz
@cassiopei: dziękuję! Jak zaczynałem biegać to miałem tempo w okolicy 5:50min/km, także wszystko idzie wytrenować.
Ja osobiście mogę polecić metodę MAF180. Nie każdemu pasuje, nie każdy w ogóle widzi w niej "metodę" do biegania. Chociaż na początku bardzo denerwuje to, że biegasz wolno, to postępy przynajmniej w moim przypadku były ogromne. Później z niej zrezygnowałem, ale to jak już biegałem po około 4:30min/km.
Możesz sobie ją wygooglować, nie będę się
  • Odpowiedz
@NieMamNicDoDodania: Zacząłem ją stosować z początkiem roku, czyli od początku stycznia. W lipcu miałem czasy na 10km w tempie 4:30min/km.

Poszło mi to dość szybko raczej w porównaniu do tych osób o których naczytałem, że stosują tę metodę. Ja wcześniej w 2019 i na początku 2020 roku sporo biegałem (a wcześniej przez około 5 lat dużo na siłowni ćwiczyłem), ale później miałem przerwę około 9 miesięcy i wróciłem do biegania
  • Odpowiedz
Półmaraton królewski za mną, świetnie się biegło. Jestem z siebie mega zadowolony, nie spodziewałem się aż tak dobrego czasu.


@alguitasz55: czas kozak! Zrobiłem podobnie jak Ty, ale 10 minut wolniej ( ͡° ͜ʖ ͡°) tzn. ledwo po wyjściu z infekcji liczyłem na 1:45-1:50 a wyszło że dosłownie sekundy dzieliły mnie od złamania 1:40. Nie narzekam, bo fajnie się biegło i super impreza - spróbuję na Marzannie
  • Odpowiedz
@enron: Dziękuję i tak samo gratuluję! Nie ma to jak oficjalne biegi, gdzie przez prawie całą trasę dopingują kibice. Zawsze osiągam lepszy czas niż wydaje mi się, że osiągnę. Ja w tym biegu pobiłem też (i to o ponad minutę) swoją życiówkę na 10km, gdzie większość moich biegów przygotowawczych do półmaratonu było na 10km ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jaką masz życiówkę w półmaratonie?
To pewnie widzimy
  • Odpowiedz
@alguitasz55: na połówce mam coś 1:37 z groszami. Muszę w końcu ruszyć dupsko i złamać 1:35, bo 1:30 to już by wymagało sporych poświęceń.
Najbardziej się wkurzyłem że nie udało mi się zaliczyć 45min na 10km, dosłownie kilku sekund zabrakło ( ͡° ʖ̯ ͡°)
I jasne, kolejny przystanek - Marzanna ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@cassiopei: Tempo - ja najwięcej poprawiłem się realizujac plan, pomiędzy królewskim a marzanną 1:47 -> 1:34. Sporo treningów w tempie podprogowym, od powiedzmy 2x10 minut dochodząc do 40' czy nawet dłużej - np. 15 km w tempie zdeka wolniejszym, niż półmaratońskie. A oprócz tego wolne wybiegania, ale wolne to były naprawdę wolne.
  • Odpowiedz