W końcu wróciłem po długiej przerwie od biegania. Po przeprowadzce, zmianie pracy i mniejszej ilości czasu zupełnie nie mogłem sobie znaleźć miejsca do biegania i odnaleźć się pod tym względem w nowym miejscu. W końcu jednak mi się udało, złapałem werwę i mam
Czy jeżeli wpłacę do Toyota Bank 100 000 zł i po miesiącu otrzymam odsetki (WIBOR 3M), to automatycznie przejdę na oprocentowanie powyżej 100 000 zł (WIBOR 3M -3,00 p.p.)? Czy można jakoś ustawić żeby te odsetki szły na inny rachunek?
I rozumiem, że wypłacać w razie czego można bez limitów w ramach tych 30 zł/miesiąc?
@Tippler: Nie. Twoje wpłacone 100tys cały czas będzie oprocentowane na 4,74% aktualnie (WIBOR 3M), a tylko nadwyżka powyżej 100tys będzie oprocentowana na (WIBOR 3M -3%). Kwota 30zł jest pobierana z automatu z góry przez bank. Jeżeli w danym miesiącu nie zrobisz wypłaty to w następnym miesiącu Ci te 30zł oddadzą, ale zabiorą kolejne 30zł za następny miesiąc. Wypłacać w ramach tego możesz ile razy chcesz, opłata jest stała za miesiąc niezależnie
@MaddoxX1911: Nie do końca rozumiem pytania, ale jest to zwykłe konto osobiste w którym można otworzyć rachunek oszczędnościowy. Gdybyś chciał otworzyć konto z polecenia i nie miałbyś nic przeciwko to możesz użyć mojego kodu 7118615. Najłatwiej otworzyć konto przez aplikację "CA24 Otwórz Konto" i tam się podaje numer polecenia
@babicz99: WIBOR 1M - 1.5%. Jeżeli myślałeś, że to jest pauza, to jesteś w błędzie... To jest minus, co łącznie daje 3.79% aktualnie w Credit Agricole. Jeżeli Twój komentarz był poważny i serio myślałeś, że WIBOR 1M aktualnie wynosi 1.5%, to nie wiem w jakiej rzeczywistości żyjesz.
Wynik z tamtego tygodnia. Przeziębiłem się podczas biegania. Zrobiłem dużą głupotę, ponieważ zrobiłem sobie małe rozbieganie po półmaratonie załatwiając kilka spraw na mieście w trakcie biegu, przez co trzy razy wchodziłem i wychodziłem z różnych budynków biegnąc dalej. Nie polecam. Żałowałem od razu takiego "treningu", a w ten sam dzień jeszcze byłem chory.
Już jest prawie dobrze, mam nadzieję w weekend pobiegać.
@nastycanasta: dzięki. Niewiele brakło rzeczywiście, ale wykrzesałem z siebie maxa, także jedynie pozostaje przygotować się jeszcze lepiej na następny raz i od razu na 85 min pobiec (╭☞σ͜ʖσ)╭☞
@cassiopei: dziękuję! Jak zaczynałem biegać to miałem tempo w okolicy 5:50min/km, także wszystko idzie wytrenować. Ja osobiście mogę polecić metodę MAF180. Nie każdemu pasuje, nie każdy w ogóle widzi w niej "metodę" do biegania. Chociaż na początku bardzo denerwuje to, że biegasz wolno, to postępy przynajmniej w moim przypadku były ogromne. Później z niej zrezygnowałem, ale to jak już biegałem po około 4:30min/km. Możesz sobie ją wygooglować, nie będę się tutaj
@NieMamNicDoDodania: Zacząłem ją stosować z początkiem roku, czyli od początku stycznia. W lipcu miałem czasy na 10km w tempie 4:30min/km.
Poszło mi to dość szybko raczej w porównaniu do tych osób o których naczytałem, że stosują tę metodę. Ja wcześniej w 2019 i na początku 2020 roku sporo biegałem (a wcześniej przez około 5 lat dużo na siłowni ćwiczyłem), ale później miałem przerwę około 9 miesięcy i wróciłem do biegania od
@enron: Dziękuję i tak samo gratuluję! Nie ma to jak oficjalne biegi, gdzie przez prawie całą trasę dopingują kibice. Zawsze osiągam lepszy czas niż wydaje mi się, że osiągnę. Ja w tym biegu pobiłem też (i to o ponad minutę) swoją życiówkę na 10km, gdzie większość moich biegów przygotowawczych do półmaratonu było na 10km ( ͡°͜ʖ͡°)
Jaką masz życiówkę w półmaratonie? To pewnie widzimy się
Wyniki z ostatniego tygodnia. Zacząłem biegać interwały w tempie 1km 3:50-4:05 na 1km 5:15-5:30 i tak łącznie 10km. Fajne to, bieg tak jakoś szybko mija przez zmianę tempa.
Pomimo złego samopoczucia pobiłem swój rekord na 5km (20:55min; 4:11min/km). Druga połowa biegu była jednak wolniejsza, co dało całkowity czas 44:32 (4:27min/km).
Poprzedni tydzień. Wczoraj myślałem, że nie przebiegnę 10km. Kolka przy 3 km, deszcz i silny wiatr. Na szczęście deszcz i kolka ustąpiły na 4 km. Z wiatrem jakoś sobie poradziłem.
@TakiTaki: Dziękuję. Sam deszcz w ciepłe dni mi nie przeszkadza, jednak wczoraj o 7 rano było kilkanaście stopni, a do tego (przede wszystkim) bardzo silny wiatr, co w połączeniu dawało efekt demotywujący. :(
Wyniki z ostatniego miesiąca.
#sztafeta #bieganie #biegajzwykopem