Wpis z mikrobloga

Bo jak kupiłem działkę to pierwsze co usłyszałem to ze granica idzie tak jak kamienie lezą a nie tak jak jest w papierach


@internety: no on tak łorał jak go świętej, pamięci tatuś uczył, nie będę mu mieszczuchy ojcowizną gospodarzyć XD wołaj jak coś
  • Odpowiedz
A miejscowy to chyba ja jestem tu najbardziej bo mieszkam 29 lat jakies 500 metrów dalej


@internety: niestety czasy się zmieniają i nowi ludzie przychodzą. Teraz jesteś taki miejscowy jak pewien sędziwy francuz co mieszka w Paryskiej kamienicy od czasów wojny a któregoś dnia się obudził w centralnej Afryce pod rządami kalifatu. W każdym bądź razie powodzenia, trzymam kciuki i wołaj.

i jeszcze

mirki ale mi się teraz przypomniało xD Tam
europa - > A miejscowy to chyba ja jestem tu najbardziej bo mieszkam 29 lat jakies 50...
  • Odpowiedz
@internety #!$%@?, sam mam doświadczenia z takimi dzbanami, jak wynająłem geodetę na nowe pole, to się okazało, że sąsiad worany na dwa metry, jak zrobiłem prawidłową granicę to do mnie nabuzowany przyjechał, że co ja #!$%@?, tyle lat tak robił i nikt problemu nie miał, a my młodzi to się zawsze musimy #!$%@?ć xD
  • Odpowiedz
to jest klasyk każdej wsi rolnicy orają co tylko się da . Ogrodź działkę i się skończy fikanie


@Positano1: no właśnie nie bardzo, jak już posiali, to i zebrać muszą bo to ich. Jak ogrodzi co posiali, mimo że na cudzej działce, to OP będzie miał problem
@internety:
  • Odpowiedz
@Symmachus: Metr w ziemi zabetonowane w zbrojeniu a rura po obwodzie 30 cm ścianka 3.6. Przygotowany jestem już czułem po pierwszym spotkaniu z sąsiadem, że będzie śmiesznie.
  • Odpowiedz
@krolcz: Ogrodzić to sobie mogę ważne żebym nie zniszczył plonów. Musze mu pozwolić zebrać a on musi podzielić się ze mną zyskiem. Oczywiście w teorii bo w praktyce to wszystko sąd cywilny.
  • Odpowiedz
@internety: no ok, ale jak zrobisz ogrodzenie jak jest posiane, to w miejscu ogrodzenia i plon by był, a tak zniszczyłeś plon który powstałby w miejscu ogrodzenia. Powodzenia tak czy siak
  • Odpowiedz
@krolcz: masz racje ale to jest tak, że musiałby obliczyć ile uszkodziłem i jakie straty poniósł. Ciężkie do udowodnienia a szkody z samych słupków były by mniej więcej takie jak po bombardowaniu Łodzi.
  • Odpowiedz