Wpis z mikrobloga

Hej mirki, załóżmy że macie cała kwotę aby kupić zajebistą działkę i zbudować dom / kupić mieszkanie - powiedzmy 1.000.000-2.000.000 PLN. Dajmy na to dostaliście spadek / wygraliście w totka.

Kupujecie za kasę i żyjecie bez kredytu czy mimo wszystko bierzecie hipotekę z niską ratą a kasę inwestujecie, pomnażacie, wrzucacie w jakieś obligacje indeksowane inflancją / ETFy etc.?

I DLACZEGO?

Pytam serio, patrząc na kalkulatory odsetek i kwoty kredytu do spłacenia, wychodzi że wciąż może się opłacać bardziej opcja nr 2.

#nieruchomosci #mieszkanie #dom #dzialka #budujzwykopem #finanse #gielda #inwestycje #inwestowanie
  • 128
  • Odpowiedz
@Polska5Ever:

Zanim urodziło mi się dziecko wziąłbym opcję z kredytem i trochę poinwestował, trochę się pobawił i pewnie wszystko bez żalu #!$%@?ł.
Teraz kupiłbym od razu na własność, żeby młodemu coś zostało jakby mi się coś przytrafiło.
  • Odpowiedz
@Marcin3005: A ty sobie dopowiadasz coś czego nie napisałem. Nigdzie nie napisałem że z automatu odbiera. Faktem jest za to że jak coś złego się wydarzy to bank sobie krzywdy zrobić nie da, tak samo jak państwo nie da bankowi zrobić krzywdy. Ty jesteś na samym końcu.
Czyli wg ciebie nie ma absolutnie różnicy w dysponowaniu domem wziętym na kredyt od tego kupionego za gotówkę? Możesz sobie z dnia na dzień
  • Odpowiedz
@Polska5Ever: na dwoje babka wróżyła. Życie bez kredytu, to życie wolnego człowieka. Pytanie, czy z tych inwestycji na przełomie czasu kredytu będziesz w stanie wyciągać jakieś kilka/naście k na miesiąc. Ja nie mam takich umiejętności, na świecie zawsze jest tak, że jak coś rośnie, to kiedyś spadnie. Pytanie też co robisz, jakie masz zajęcie i czy np. brak kredytu pozwoli Ci na lepsze korzystanie z życia (powiedzmy, rata kredytu 3k, to
  • Odpowiedz
@01101010_01100001: bo kredyt hipoteczny to tak naprawdę wynajem długoterminowy budownictwa TBS, tylko że bank przerzuca całą odpowiedzialność majątkową na klienta końcowego i zabezpiecza się 2x. W momencie kiedy jest prosperita zabezpiecza się rosnącą wartością mieszkania (jak np. klientowi urwie rękę w pracy, to jak sprzeda mieszkanie to pokryje kredyt i jeszcze mu coś zostanie), a w kryzysie kiedy mieszkanie traci na wartości, to bank się nie martwi, bo klient ma spłacić
  • Odpowiedz
@Polska5Ever: jak dobrze zainwestujesz te pieniądze to raty same będą się spłacać a w perspektywie kilkudziesięciu lat twój majątek będzie większy przez nabyte dobre zainwestowane udziały. A nie mniejszy od przejadania pieniędzy.

Jakbym miał 1-2 mln to bym poswiecil kilka lat na przemnożenie tego. Dom bym kupił później
  • Odpowiedz
@01101010_01100001: Pokazujesz swój brak wiedzy na temat zabezpieczenia kredytu w postaci hipoteki. W przypadku gdy zdecydujesz się go sprzedać, ten kto posiada wpis hipoteczny w księdze wieczystej ma pierwszeństwo do otrzymania środków. Niemniej jednak decyzja o sprzedaży należy do właściciela.
  • Odpowiedz
@Marcin3005: Nie odwracaj kota ogonem tylko odpowiedz na proste pytanie. Czy procedura sprzedaży mieszkania nie obciążonego hipoteką przebiega tak samo szybko i prosto jak mieszkania, które ma wpis o hipotece w KW? Tak czy nie?
  • Odpowiedz
@Polska5Ever:
1. Kupuje chate za gotowke ale nie wydaje jej calej na chate - kupuje skromniejszy domek tak że zostaje mi jeszcze dużo
2. Częśc pieniedzy inwestuje
3. Reszte pieniedzy mam na zycie na pare lat / jako poduszka finansowa

Pozdrawiam i mam nadzieje że pomogłem w podjęciu racjonalnej decyzji
  • Odpowiedz
@Polska5Ever: Przytoczę historię znajomego. Wszystko budowane za własną kasę, zero kredytów, hipotek nic. No i wszystko fajnie chata postawiona zero zmartwień. Chwilę później poważny wypadek jego małżonki, operacja 45k. Kasy oczywiście brak, ubezpieczenie nie pokrywa z resztą NFZ..; nikt nie pożyczy bo nikt nie ma itd. itp.

Biorąc kredyt stawiasz chatę, oczywiście się zadłużasz ale w kieszeni zostają Ci 2mln na #!$%@? wie co ale zawsze może się przydać, choćby do
  • Odpowiedz
@Polska5Ever: to zalezy
czy osiagniesz zwrot z inwestycji wyzszy niz % kredytu.
Jezeli tak, to oczywiscie bierz kredyt. Jezeli nie, to go nie bierz

Obecnie kredyt jest realnie oprocentowany ujemnie, takze nawet obligacje indeksowane sa wystarczajace, zeby to sie oplacalo.

Co do glosow, ze kredyt fee, bo zobowiazanie na cale zycie. To glupie myslenie, jak warunki sie zmienia i % bedzie wyzszy niz zwrot z inwestycji, mozesz zawsze zamknac inwestycje i
  • Odpowiedz
@Polska5Ever: Dziwi mnie, że nie padła tu opcja " kupuję zamiast domu skromniejsze mieszkanie ok. 60m2 oraz kawalerkę pod wynajem" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zajebiście wypasiony dom to duże koszta utrzymania, a także problematyczna sprzedaż w przyszłości, bo jeśli ktoś już ma duży hajs, to będzie wolał pobudować się samemu - zwłaszcza w Polsce...

Przytoczę historię znajomego. Wszystko budowane za własną kasę, zero kredytów, hipotek nic. No
  • Odpowiedz