Wpis z mikrobloga

czyli co, nie trzeba regulować ilości zwierzyny?


@PanKracy582: wydupcaj z tymi chochoła mi, nigdzie tak nie powiedziałem. Trzeba to robić. Ale jak ktoś to robi z przyjemnością to jest jakiś jebnięty.
  • Odpowiedz
Pamietam jak Wujek zabierał mnie za małolata na polowanie i robiłem z chłopakami za nagonkę . W połowie polowania wspólny obiad grochówka albo gulasz z dzika , do picia albo herbata z cytrynka albo kakao i 25 zł za dniówkę roboty ( ͡° ͜ʖ ͡°) piękne czasy Panie
  • Odpowiedz