[PanBulibu]

Raz na dwa tygodnie muszę jechać do biura żeby pracować na miejscu, w firmie - wypada mi to na jutro. Niestety, mój syn od paru dni choruje, byłem u lekarza, ma stwierdzoną "infekcję górnych dróg oddechowych".

Co byście zrobili na moim miejscu? Zostawić różową w domu na L4 z dzieckiem i jechać, ryzykując, że sprzedam infekcję współpracownikom - czy zostać w domu na #homeoffice bez ryzyka, że ktoś się ode mnie w pracy zarazi?!


#dzieci #zdrowie #homeoffice #korpo #korposwiat #praca #pracbaza #firstworldproblems #choroba #infekcja

[Jaroslaw_Keller]

@PanBulibu: Jeżeli myślisz, ze Twoi współpracownicy zostają w domu jak ich dzieci są chore, to jesteś w błędzie. Jeśli myślisz ze te chore dzieci siedzą w domach a nie chodzą do przedszkola, to jesteś w jeszcze większym błędzie

[S.....a]

@PanBulibu: chyba nie spotkałam się z przypadkiem kiedy rodzic nie idzie do biura bo dziecko chore. U mnie wszyscy chodzą na swoje wyznaczone zmiany jeśli nie mają objawow choroby.

[Crea]

@PanBulibu: Zapytaj przełożonego co o tym myśli.

[PanBulibu]

@Jaroslaw_Keller: @Sansiwiera: Ja to tylko luźno biorę pod rozwagę, nie mam problemu jechać do biura.

[S.....a]

@Krystian19922: miałam na myśli, opcję obawy że sie kogoś zarazi bo dziecko chore a rodzic objawow nie ma :P

Jesli nie ma sie z kim zostawic dziecka to wiadomo, że zostaje sie z nim na zwolnieniu.

[S.....a]

@PanBulibu: to jedź do biura, nie pękaj ;)

[PanBulibu]

@Sansiwiera: mnie to luzik, myślę po prostu o innych w biurze (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[S.....a]

@PanBulibu: Ci inni pewnie łażą w różne miejsca publiczne, imprezy itp i wszędzie moga się czymś zarazić więc jeden potencjalny zarażacz bezobjawowy w postaci Ciebie nie zagrozi im aż tak bardzo :P

[znikam5]

@PanBulibu: Nie wiem jakie masz relacje z przełożonym, zgłoś mu że masz dziecko chore i wolałbyś pracować z domu, jeśli to normalny człowiek to doceni i się na to zgodzi.