Aktywne Wpisy
Adamfabiarz +28
Jednak kolejne auto Octavia, a nie Scala, bo nie dam rady bez bagażnika min. 500 L, a optymalnie >525 L.
Wyszło 144 750 zł za optymalną dla mnie konfigurację. Na razie nie ma to większego znaczenia, bo kupię kolejne auto albo jak pierw wyjadę Fabię Kombi do 500 tys. km (na razie przebieg 84 tys. km po 25 miesiącach) lub ewentualnie wcześniej uda mi się stać potężnym CEO, ale to też zajmie parę lat. Więc cena jeszcze się zmieni za kolejne parę lat, albo i za ok. 10 lat. Ale chcę mieć porównanie jak cena się zmieniała w stosunku do inflacji, zarobków, itp.
Na tą chwilę Octavia wychodzi 2x drożej niż dałem za aktualne auto w 2022 (68 tys. = wg wartości pieniądza na 2024 byłoby to 72,5 tys.). Więc taka Octavia to już naprawdę będzie takim prezesowskim autem do trzymania przeze mnie przez kolejne 20 lat.
Opcje wybrane do auta w linku oraz w 2 komentarzach pod wpisem
Wyszło 144 750 zł za optymalną dla mnie konfigurację. Na razie nie ma to większego znaczenia, bo kupię kolejne auto albo jak pierw wyjadę Fabię Kombi do 500 tys. km (na razie przebieg 84 tys. km po 25 miesiącach) lub ewentualnie wcześniej uda mi się stać potężnym CEO, ale to też zajmie parę lat. Więc cena jeszcze się zmieni za kolejne parę lat, albo i za ok. 10 lat. Ale chcę mieć porównanie jak cena się zmieniała w stosunku do inflacji, zarobków, itp.
Na tą chwilę Octavia wychodzi 2x drożej niż dałem za aktualne auto w 2022 (68 tys. = wg wartości pieniądza na 2024 byłoby to 72,5 tys.). Więc taka Octavia to już naprawdę będzie takim prezesowskim autem do trzymania przeze mnie przez kolejne 20 lat.
Opcje wybrane do auta w linku oraz w 2 komentarzach pod wpisem
GratisLPG +353
Nikt mi nie mówił, że zebranie kasy na wkład własny to najmniejszy problem. Znacznie trudniejsze jest znalezienie dobrego mieszkania.
Mam 3 opcje:
- mieszkanie z wielkiej płyty
- względnie nowe budownictwo, czyli mieszkania wybudowane po 2000r.
- mieszkanie od developera z czym wiąże się czekanie ok. roku. W dodatku będę musiał brać w ciemno
Od znajomych dowiedziałem się, że w #krakow nie ma co brać mieszkania od developera, bo wszyscy robią jak najtaniej i te mieszkania są znacznie gorsze niż mieszkania z wielkiej płyty.
Z wielką płytą mam znów taki problem, że
a) jebitne korytarze
b) krzywe ściany
c) obskurne klatki schodowe
d) całe mieszkanie było do remontu, przez co cena już nie jest w ogóle atrakcyjna.
W ciągu ostatnich 3 miesięcy oglądałem ponad 30 mieszkań, z czego większość z wielkiej płyty i #!$%@? jest.
Nie wiem co robić. Nie chcę płacić 600 000zł za niepewne mieszkanie od patodevelopera, nie chcę płacić 500 000zł za mieszkanie (+ 100 000zł za remont) z wielkiej płyty.
Wiem, że na wykopie większość radzi wielką płytę, sam też raczej bym się skłaniał ku temu, ale przecież nie zapłacę takiej kasy za brzydkie mieszkanie z obrzydliwą klatką schodową z PRLu.
#mieszkanie #pytanie #kupnomieszkania #kiciochpyta #patodeveloper #deweloper #prl #wielkaplyta #dom #hipoteka
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #614e06189ce06a000a9303ee
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
@AnonimoweMirkoWyznania: No i sam sobie odpowiedziałeś, ile warte są mądrości z Wykopu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie mam pojęcia, skąd na Wykopie to romantyzowanie wielkiej płyty, skoro to jedna wielka #!$%@? jest
@AnonimoweMirkoWyznania: Wiesz co, prawda jest też taka, że ludzie też często nie sprawdzają w ogóle opinii o deweloperze, nie oglądają okolicy przed zakupem, wybierają mieszkanie 2k zł/m2 tańsze niż średnia cena innych nowych mieszkań budowanych przez dewów w tej samej okolicy, a następnie robią zdziwionego Pikachu, jak się okazuje, że ta znacznie niższa cena niż rynkowa to jednak wynika nie z kosmosu i przypadeczku a z tego, że dany deweloper słynie z oddawania mieszkań dobry rok po terminie i z walenia w #!$%@? z materiałami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dodatkowo część ludzi dostaje takiego #!$%@? na hasło "własne mieszkanie", że wyłączają zupełnie logiczne myślenie, zachowują się jak jakieś upośledzone dzieci i w ogóle nie patrzą na to, co kupują... Kupują np. mieszkania na obrzeżach miasta w polu kapusty, by potem narzekać, że dojazd długi i słaby, droga nieutwardzona, do lekarza i szkoły daleko, zamiast sprawdzić takie rzeczy przed zakupem i albo nie
Przekonani o własnej zajebistosci, agresywni bo oni maja mieszkanie w kredycie, sporo młodych mamuś co zaczęła się po przeprowadzce rozmnażać i czuja się w obowiązku ustawiać życie całego bloku pod swoje bombelki.
Tu złe i tu niedobrze
Komentarz usunięty przez moderatora
Pomijając fakt, że w wielkiej płycie nawet nie ma możliwości zakupu miejsca postojowego, co w dzisiejszych czasach w Krakowie to jest must have.
Trzeba na pewno unikac Murapolu ( ͡° ʖ̯ ͡°) co do reszty - myslisz bardzo 0-1.
To nie jest tak ze albo deweloperka i czekanie 2 lata, albo wielka płyta.
Są jeszcze inne opcje:
- deweloperki oddane juz do użytku i mozna je odebrać już teraz - np Banacha, Wislane Tarasy, Fabryczna, Lokum Vista, Lokum Salsa, 29 listopada, MwM na Wizjonerów - jest spooooro inwestycji gotowych do odbioru
- rynek wtórny i osiedla wybudowane 4-5-6-7 lat temu. Wiele osób po 5-6 latach sprzedaje już mieszkanie (ze względów podatkowych) które