Wpis z mikrobloga

@kubas_782: serio, trzeba rozmawiać. Mam córkę (9 lat) i syna (3 lata) - i niczego nie niszczą. Lodówki szkoda bo straciła na estetyce, fakt ale nie cofniesz tego - za to możesz jeszcze zmienić sposób porozumiewania się z dzieckiem bo (nie oceniam cię przez internet na "głupka" albo "złego rodzica") po prostu gdzieś zabrakło komunikacji - a to naprawdę da się ogarnąć.

Dużo rodziców myśli, że taki trzylatek nie zrozumie, nie