Aktywne Wpisy
Rosalinea +7
#hotelparadise UWAGA !! Wpis feministyczny!!!
Hej Mirabelki(。◕‿‿◕。)
Wypatrzyłyście w tym sezonie jakieś ciacho”?
Bo ja kurna NIE(╯︵╰,)
Hej Mirabelki(。◕‿‿◕。)
Wypatrzyłyście w tym sezonie jakieś ciacho”?
Bo ja kurna NIE(╯︵╰,)
W nawiązaniu do:
https://wykop.pl/wpis/77576227/dejcie-mi-jakiegos-plusa-albo-slowko-na-otuche-bo-
Jakiś czas temu poprosiłem was o plusa albo słówko na otuchę, bo próbowałem zmusić się do zarejestrowania do psychologa celem diagnozy ADHD i choć dla większości z was zapewne przebieg takiej czynności jest łatwy (klik, wybrać się i gotowe), dla mnie jest to już trudniejsze - ale udało się, o czym za chwilę. Teraz czuję się w obowiązku rozliczyć z wami, jak wygląda aktualna sytuacja.
Tak,
https://wykop.pl/wpis/77576227/dejcie-mi-jakiegos-plusa-albo-slowko-na-otuche-bo-
Jakiś czas temu poprosiłem was o plusa albo słówko na otuchę, bo próbowałem zmusić się do zarejestrowania do psychologa celem diagnozy ADHD i choć dla większości z was zapewne przebieg takiej czynności jest łatwy (klik, wybrać się i gotowe), dla mnie jest to już trudniejsze - ale udało się, o czym za chwilę. Teraz czuję się w obowiązku rozliczyć z wami, jak wygląda aktualna sytuacja.
Tak,
Otóż nie tym razem... Romantycznie kojarzące się nam w sposób oczywisty wersy utworu opowiadają o autentycznym i niesłychanie traumatycznym wydarzeniu, które odcisnęło silne piętno na psychice oraz na całym dalszym życiu Stanisława Staszewskiego – autora liryki.
Niewiele też brakowało, by wskutek historii, opisanej w tak poetycki przecież sposób, polska kultura i muzyka nigdy nie otrzymały ani jednego utworu czy nawet pół wersu stworzonego przez Kazika – syna Stanisława. Tutaj jednak najwidoczniej czuwała nad nami jakaś opatrzność...
Obóz koncentracyjny KL Mauthausen sprawił, że Stanisław Staszewski został zatwardziałym antynatalistą i to na długo jeszcze przed tym, gdy tag #antynatalizm trendował na Wykopie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W zasadzie można by powiedzieć, że definicja antynatalizmu stanowiła dosłowne odzwierciedlenie filozofii, jaka przyświecać miała Staszkowi już do końca jego wędrówki przez życie w Polsce i we Francji. Uważał on bowiem, że byłoby skrajnie nieodpowiedzialnym – z punktu widzenia moralnego – sprowadzać na ten świat kolejne istnienia, które być może zmuszone byłyby mierzyć się z podobnym piekłem, jakie dane było przeżyć jemu samemu.
Zainteresowani tematyką uważają, że Staszewski nigdy "nie wyszedł z kacetu".
Mauthausen opuścił z przetrąconym kręgosłupem. Źródła historyczne i książka o nim jako o "tacie mimo woli" utwierdzają nas tylko w przekonaniu, że wspomnienie, jak to cudem uniknął śmierci w piecu krematoryjnym, wcale nie było tym najstraszliwszym.
Kazik, jego jedyny syn, był więc najprawdopodobniej tym, co dziś określać lubimy mianem wpadki...
#kazik #kult #rock #muzyka #poezja #mauthausen #historia #obozykoncentracyjne #tatakazika
@Zuleyka_z_Koviru: a co to ma do rzeczy? O co w ogóle ci chodzi? Ty nawet sama nie rozumiesz co chcesz przekazać, więc nie mam prawa oczekiwać od ciebie, że zrozumiesz to co ja przekazuję tobie. Nie masz pojęcia kompletnie, nie da się dyskutować z kimś o IQ pustego wiadra. Skoro twierdzisz, że niemożna głosić natalizmu
@Halbr: IMHO – po prostu ten utwór w zbyt oczywisty i bezpośredni sposób nawiązuje do śmierci, jako czegoś, co nieuchronnie zbliża się do Staszka, a co on w desperacki sposób pragnąłby powstrzymać, będąc jednocześnie świadom beznadziei sytuacji, w której się znajduje. Przemawia także na korzyść takiej interpretacji ta ewidentna zerojedynkowość – czyli sytuacja wygląda tak, że "albo ten ktoś się pojawi, albo mnie już nie będzie" – nie ma tu alternatyw ani pola manewru.
@Zuleyka_z_Koviru: a co to ma do rzeczy? O co w ogóle ci chodzi? Ty nawet sama nie rozumiesz co chcesz przekazać, więc nie mam prawa oczekiwać od ciebie, że zrozumiesz to co ja przekazuję tobie. Nie masz pojęcia kompletnie, nie da się dyskutować z kimś o IQ pustego wiadra. Skoro twierdzisz, że niemożna głosić natalizmu
@flyingmonsterspaghetti: po prostu rozmowy z przedstawicielami niziny intelektualnej (tudzież z natalistami, u których zdolmosci wysuwania logicznych wniosków leżą i kwiczą) traktuję jako rozrywkę, po prostu jako pokaźną dawkę beki.
Pełna zgoda przyjacielu! Nie sądzę aby ktoś dziś poważnie traktował tag #antynatalizm. Kiedyś tacy byli ale już ich nie ma. Zawdzięczać można to ciężkiej pracy @flyingmonsterspaghetti i kilku innym głosom zdrowego rozsądku.
Ale również takim gnojkom jak Ty, na tagu robi się wspaniale - dzięki za wspólną bekę przyjacielu
Dobrego weekendu!
@Halbr: To o swastyce to akurat była interpretacja jakiegoś internauty, na którą natrafiłem przypadkiem – zaznaczałem to w wypowiedzi wcześniejszej. Ale wcale nie wydaje mi się do końca nierealne to porównanie, choć zgodzę się, że jakoś mega prawdopodobne też nie jest :P W kwestii naciągania pewnych moich wniosków pod tezę – także o tym mówiłem. Może tak być, ponieważ mój indywidualny odbiór tego utworu był już na dzień dobry "skażony" interpretacją, która funkcjonowała gdzieś tam w społeczności fanów zespołu i zainteresowanych historią barda.
Nigdy nie określiłbym Staszewskiego mianem grafomana. Nie określiłbym tak zresztą żadnego z obu Staszewskich – wręcz przeciwnie! Za to wiem, że niejeden "znawca" literatury drapał się po głowie podczas analizy różnorakich metafor, które stosował Stanisław w swojej poezji. I nie jest wcale tak, że zawsze pisał o wszystkim wprost – jesteś na przykład przekonany co do jedynej słusznej interpretacji takiej "Knajpy Morderców"