Wpis z mikrobloga

W domu rodziców mojego niebieskiego padł sygnał telewizyjny po jakiejś burzy - mój niebieski postanowił wykorzystać ten czas i przedłużać ustawienie sygnału jak najdłużej, by rodzice nie mieli tego pseudo "okna na świat". Dlaczego? Ponieważ oglądali głupoty - ciągle wiadomości, ukryta prawda, trudne sprawy, jakieś historyczne, czasem przyrodnicze programy lub jakiś film. Niestety wiadomości, które są przepełnione głupotą i zawiścią przeważały.

Oto skutki jakie zauważyliśmy po odcięciu telewizora przez ponad 4 miesiące (osoby starsze około 70 lat):

- przede wszystkim stali się znacznie spokojniejsi - wcześniej reagowali agresją na wszystko co nie było zgodne z przekonaniami wyniesionymi z telewizora
- brak kłótni między nimi i resztą rodziny
- brak rozmów politycznych - życie własnym życiem
- czytanie większej ilości książek - wcześniej czytali, ale mało, teraz pochłania wszelkie książki z miejskich biblioteczek w parkach
- czasami wrzucą sobie radio, ale jest to już rzadkie
- więcej czasu na inne sprawy - chętniej dłubią przy domu i wychodzą z psem
- lepszy humor
- lepszy sen
- polepszenie się kontaktów z rodziną
- brak toksyczności przez odmóżdżające programy

Plusów będzie jeszcze trochę, ale nie pamiętam na chwilę obecną. Czy rodzice nadal chcą wrócić do oglądania telewizji?
Mama nie i mówi, by już nigdy więcej telewizora nie uruchamiać (długo już tak mówi). Tata chce, by zablokować kanały informacyjne, a zostawić mu filmy i przyrodnicze, niebieski skłania się ku temu, w ten weekend mu uruchomi.

#ciekawostki #telewizory #emerytura #polska
  • 66
@Lorenzo_von_Matterhorn: zależy co czytamy, ale na pewno jest lepsze niż oglądanie ciągłej propagandy i programowania ludzi na ciągłe kłótnie i podziały, do tego w jakiś sposób rozwija wyobraźnię i słownictwo, w przeciwieństwie do zabijających szare komórki programów telewizyjnych, które nastawione są na proste i głupie przekazy, do tego większość programów TV to sztuczne scenariusze, a pokazywane jakby miały miejsce naprawdę

trochę komentarz masz nieprzemyślany
@PurpleHaze: a umiesz czytać ze zrozumieniem? Mama NIE CHCE podłączenia TV ponownie, a tata sam się nie upomina, druga sprawa to oni nie są niepełnosprawni, tylko całkowicie sprawni i gdyby tylko chcieli, to bez problemu sygnał naprawiliby sobie sami, tata ma nawet paru bliskich znajomych, którzy za darmo ten sygnał by mu naprawili (co miało już miejsce w przeszłości parę razy)

ale jaki atak osobisty z twojej strony, nie podoba ci
@Ledlea: wiesz troche sie to rozjezdza w szwach ta opowiesc, z jednej strony twoj niebieski przedluzal naprawe bo chcial ich odciac od TV, ale z drugiej stroni oni mogli to sobie sami naprawic, lub kogos poprosic. W takim wypadku dziwne jest zalozenie niebieskiego, ze nie zwroca sie z tym do kogos innego.

A co do reszty, nie wiem gdzie tu widzisz atak osobisty. Twierdze tylko, ze podejmowanie decyzji za kogos i
@Ledlea: ja sam tak miałem (tv mam ale używam jako monitora) i moja różowa też, zanim się do mnie wprowadziła to u siebie czasem oglądała tv, u mnie nie było wyprowadzenia anteny jakoś po 2 latach w końcu jej się przypomniało no to podłączyłem, i sama stwierdziła że klasyczna telewizja jest bez sensu i nie ma tam ani rozumu ani godności człowieka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
bardzo fajny i taki powiedzialbym szczytny zamordyzm, odetnijmy starszym TV, bo my wiemy lepiej co dla nich dobre.

Nie pozostaje nic. jak tylko pozazdroscic potomka.


@PurpleHaze: fakt, ale znowu idąc tą drogą to nie możemy dzieciom np. ograniczać oglądania thrillerów o 3 w nocy. Obcym niczego ograniczac nie możemy, ale bliscy chyba trochę pod inną kategorię podpadają, wszak nie ma tutaj zmuszania, a dochodzi tylko do manipulacji. No i nie ma
@iAmTS: masz racje, tyle ze decydowanie za dzieci do pewnego momentu to raczej obowiazek, bo troche lat zajmie zanim dziecko ogarnie co dla niego jest dobre, lub zle.

Wiesz, mi blizej niz dalej do 70 i z tej perspektywy nie chcialbym zeby ktos manipulowal mna w taki sposob.
Wiadomo jesli mamy do czynienia z jakas choroba, z jakims konkretnym otepieniem, niemoznoscia ogarniecia swiata wokol siebie. Wtedy nie mam nic do tego
@PurpleHaze: fakt. Takie wprost zabieranie dostępu czy "zabierz babci dowód" to słaba opcja. Ale z drugiej strony wiemy na jakim bandyckim poziomie są manipulacje w TV. Lepiej rozmawiać i przekonywać takich dziadków, ale zdaje mi się, ze ciężko znowu tak patrzeć jak ktoś bliski sobie sam robi krzywdę.

Sam próbuję rodzicom wrzucać coś innego niż tv. I to nie przez to, ze oglądają tvp, bo raczej nie, ale przez włączanie trudnych
Ciekawe jaka by byla wasza reakcja, jak za pare lat pewnego pieknego dnia przyjdzie do was wasza pociecha i powie ze od dzis smartfona i internetu niet, tylko ksiazki i rozmowy twarza w twarz.


@PurpleHaze: Jeśli by zauważyli, że to powoduje u mnie problemy z agresją, kłótnie w rodzinie i nie mam przez to czasu na swoje pasje, to spoko. Czasami człowieka trzeba oderwać od czegoś siłą, bo może nie zauważać
bardzo fajny i taki powiedzialbym szczytny zamordyzm, odetnijmy starszym TV, bo my wiemy lepiej co dla nich dobre.

Nie pozostaje nic. jak tylko pozazdroscic potomka.


@PurpleHaze: a rodzice decydujący za nastolatka to spoko? Starzy ludzie często są głupsi od dzieci i czasem dla ich dobra trzeba podjąć decyzje.

Moja babcia podobnie - wiecznie telewizornia, PiS, kościół, PO strzelało do górników, Morawiecki taki dobry. A inflacji nie ma, tylko Żydzi podnoszą ceny.
bardzo fajny i taki powiedzialbym szczytny zamordyzm, odetnijmy starszym TV, bo my wiemy lepiej co dla nich dobre.

Nie pozostaje nic. jak tylko pozazdroscic potomka.

Ciekawe jaka by byla wasza reakcja, jak za pare lat pewnego pieknego dnia przyjdzie do was wasza pociecha i powie ze od dzis smartfona i internetu niet, tylko ksiazki i rozmowy twarza w twarz.


@PurpleHaze: no tak, jak by moj mlody kojarzyl jakies #!$%@? muje kwantowe
a rodzice decydujący za nastolatka to spoko?


@ssauczo_pauczo: przyklad mocno z dupy o czym wspomnialem powyzej. Decydujesz za dziecko co dla niego dobre/zle bo brak mu wiedzy, doswiadczenia itd., a poza tym do pewnego momentu odpowiadasz za nie prawnie. Nie idzmy ta droga, bo zaraz mi tu wytoczysz ciezkie dziala, ze zmuszanie dziecka do jedzenia warzyw, to pogwalcenie wolnosci obywatelskiej.

Starzy ludzie często są głupsi od dzieci i czasem dla ich
@Lorenzo_von_Matterhorn: wartością książek nie jest tylko ich treść, ale także formy ich podania. Książki wymuszają wyobrażanie sobie ich treści, więc już samo to sprawia, że są bardziej pobudzające dla umysłu niż oglądanie obrazków. Czytając książkę, nawet jeśli stracisz na chwilę uwagę, możesz wrócić do jej treści, z filmem niekoniecznie. Książkę czytasz w tempie, które ci odpowiada, film oglądasz w tempie, który jest ci narzucony, więc stosunkowo trudno zmusić przy filmie mózg
Ciekawe jaka by byla wasza reakcja, jak za pare lat pewnego pieknego dnia przyjdzie do was wasza pociecha i powie ze od dzis smartfona i internetu niet, tylko ksiazki i rozmowy twarza w twarz.


@PurpleHaze: za pare lat to starsi przyjda, ze potrzebuja szklanki do smierci a wtedy dzieci sie od starych kłótliwych #!$%@? odetną. Nie wierzysz to nie miales okazji miec dlugoterminowo rodziny w szpitalu i obserwowac kto i jak
@PurpleHaze: będę się cieszyć, że skoro jestem już tak zniedołężniały, że prostych rzeczy nienogarniam to o mnie dzieci dbają xD

Zamordyzm, bo teściowi antenty nie chcieli naprawić. Perunie widzisz i nie grzmisz.
@PurpleHaze: teściom przez 4 miesiące tak zależało na TV że jak ich ktoś zlewał to nie zadzwonili po fachowca.

Rozumiem, że jak mi się nie chciało książki oddać so biblioteki i ktoś przez miesiąc nie miał do niej dostepu to też jestem zamordystą w twoim słowniku? xD Przy czym nie mówię, że to zachowanje godne pochwały ale się szanujmy.

Zamknę babcie w domu na klucz i będę jej dozować rozrywkę -
@DiscoKhan: ale to juz sobie mistrzu dopowiadasz jakies wlasne teorie. Co do pierwszego zdania, to juz wyzej pisalem ze mi sie ta historia nie klei, bo nienaprawiana antena, ale pelno znajomych i sami by to zrobili, ale nie chcieli i czekali na niebieskiego opki. Nie pytaj mnie o co tu chodzi.

Zamknę babcie w domu na klucz i będę jej dozować rozrywkę - zamordyzm


No jak najbardziej, skoro sila kogos do
@PurpleHaze: fajnie że zrozumiałeś. Ten przykład który zacytowałeś to jest poprawne użycie słowa zamordyzm. Ten drugi to jak ktoś z definicjami odlatuje w kosmos.

Mi nic nie śmierdzi tylko OPka wszystkich szczegółów nie podała. Widać, że starsi mieli jakiś inny impuls żeby TV już nie oglądać. Awaria to był tylko zbieg okoliczności który trochę ich zmotywował żeby teorię w praktyce zweryfikowwć
@Lorenzo_von_Matterhorn: ta sama informacja, z tym samym tekstem jest leosza w formie pisanej z paru powodów. Mniejszy ładunek emocjonalny, łatwiej na chłodno sobie to przeanalizować. No i przede wszystkim: czyta się jakieś dobry 5x szybciej niż słucha. Gigantyczna oszczędność czasu. Oraz sama forma wymusza pełne skupienia, znacznie to ogranicza możliwości zniekształcenia przekazu. Oprócz tego jeżeli nie do końca się to zrozumiało to łatwiej przelecieć oczyma tą samą linijkę niż przewijać TV
@Lorenzo_von_Matterhorn od zawsze jest lepsze, oczywiście, że są wartościowe programy, ale czytanie jest lepsze że względu na, słownictwo, wyobraźnię, koncentrację, budowanie połączeń neuronowych. Jak chcesz przeczytać coś wartościowego to łatwiej coś znaleźć, wystarczy iść na dział z klasykami literatury i już prawdopodobieństwo że czytasz coś wartościowego pod jakimś kątem rośnie (beletrystyka też może rozwijać). Nadal z jakiegoś powodu najlepszym i najbardziej zweryfikowanym źródłem wiedzy są książki. Głównie ze względu że można informacje
@Lorenzo_von_Matterhorn: na polskim nie nauczyli ciebie jakich autorów unikać a jakich nie? Nad Niemnem też nie znosiłem ale znowu Sienkiewicz jak opisywał bogato zdobiony kieluch warty ze 3 wioski żeby tylko go rozbić na łbie magnata to do dzisiaj takie opisy pamiętam

Znowu w reportażach książkowych takich opisów mieć nie będziesz