Wpis z mikrobloga

@ranunculus: mam własnie na sobie spodnie, które kupiłem blisko 10 lat temu i nosiłem na pierwszym roku studiów. Wciąż wyglądają okay, do pracy na budowie mega się nadają. Odkąd pamiętam zawsze miałem podobną ilość ciuchów. Dopiero w tym roku kupiłem ogromny zapas koszulek i bielizny by rzadziej robić pranie. Konsumpcjonizm na tym wysokim poziomie w obecnych czasach to zmora...
ja po domu latam w bluzie kupionej w gimnazjum (mam 30 lat xd) i koszuli mojego ojca którą przywiózł z reichu w latach 80-tych. Żaden eco-friendly, po prostu co będę wyrzucał jak dobre ( ͡º ͜ʖ͡º)


@loginnawykoppl Tak trzeba żyć, też do ćwiczeń albo roboty koło domu noszę ubrania z gimnazjum albo odziedziczone po ojcu, na wsi i tak każdy ma tbw na to co nosisz xD
@LebronAntetokounmpo: z tego co pamiętam babcia mi opowiadała że kanał blisko wsi był oczyszczany przez mieszkańców. Usuwali zielsko i śmieci że dało się spokojnie dno zobaczyć. Także popularne były tam kajaki. Nikt im za to nie płacił ani nie pisał artykułówa ludzie dbali.
Dzisiaj to jest tak zarośnięte że wody w niektórych miejscach nie widać xD