Wpis z mikrobloga

@Bunch: obroża na zdjęciu faktycznie wygląda jak maszynka do zadawania bólu jednak można wykorzystać tego typu sprzęt z głową. Mój znajomy jest wielkim fanem psów. Od kilku miesięcy ma nowego psa, jeździ z nim do szkoły tresury. Owy pies często zapomina o całym świecie gdy zobaczy drugiego psa i chce się z nim bawić niereagując na komendy właścicela. Treserka zaleciła mi kupno takiej obroży. Od tej na zdjęciu różni są wygląd,
@luk04330 @Bunch: Pracowałem w sklepie sprzedającym tego typu urządzenia. Obroże antyszczekowe, obroże do tresury, elektroniczne pastuchy do ogrodu. Wszystko testowaliśmy na sobie, właściciel sklepu korzystał z urządzeń podczas tresury swoich psów, rozmawialiśmy z wieloma behawiorystami na temat tych urządzeń i gwarantuje Ci, że ze znęcaniem się nad zwierzetami nie ma to nic wspólnego. Wiem, że zza biurka nie mając zielonego pojęcia nt zasad działania tego urządzenia najlepiej komentować, ale jednak byłem
@r__k: bambinizm sprał Ci mózg. Przecież nikt nie leje psa deską, impuls elektryczny nie jest bólem który robi krzywdę. Jak myślisz zwierzęta ustawiają hierarchię w stadzie? Na walnym zgromadzeniu przerzucają się argumentami merytorycznymi? Jak matka doprowadza do porządku szczenięta? Zatrudnia behawiorystę?
Przymus fizyczny to nic złego, co więcej w świecie zwierząt jest normalny
@egonszef: #!$%@?, pies próbuje rozładować napięcie przez szczekanie i jest #!$%@? prądem z nikąd, co robi mu siekę we łbie i stresuje jeszcze bardziej. Genialna sprawa

@Ksieciunio-: co ty #!$%@? o hierarchiach, ty w ogóle wiesz cokolwiek o wychowaniu psa? XD

Ten cały "bambinizm" o którym mówisz wynika z tego, że @r__k w przeciwieństwie do ciebie ogarnia temat zamiast #!$%@?ć od rzeczy

Zrobimy tak, ja sobie ustalę zasady, nie powiem
@Rozpierpapierduchacz jakoś w Szwecji psy obowiązkowo muszą przejść szkolenie, które oducza ich szczekania.
A polscy "behawioryści psów" (po rocznym lub dwuletnim kursie) będą pieprzyć kocopoły bo jest to zawód nieregulowany, gdzie są różne podejścia i "szkoły" i tak na dobrą sprawę po rocznym kursie w cosinusie ktoś uzyskuje prawo do nazywania siebie "psim behawiorystą". Także opinie internetowych krzykaczy niepoparte dowodami naukowymi można olać.
@R4vPL: Ale o czym ty #!$%@?, bo nie wiem jak to się ma do mojej wypowiedzi? To że w Szwecji są kursy oduczające szczekania znaczy że szczekanie nie jest sposobem na rozładowanie emocji, czy że skoro tam są kursy to można psa znienacka #!$%@?ć prądem?
@Mandarex: co? Mówię, że to działa lepiej niż obroża, dlatego, że boli.
A smakołyki też trzeba umieć używać, zwłaszcza przy pracy z psami problemowymi.
@R4vPL: Tak, są behawioryści i trenerzy, którzy gówno umieją.
Są też tacy którzy pracują z psami agresywnymi od lat i non stop pogłębiają swoją wiedzę, więc daruj sobie.
@KD30: no i to jest spoko, jeśli używasz tylko delikatnych wibracji i je odpowiednio wprowadzisz, to zupełnie co innego niż używanie prądu.
@Ksieciunio-: xDDDDDDD
No tak, przecież dopóki nie ciągne psa za samochodem, to nie dzieje mu się krzywda, spoko xD
Ty wiesz cokolwiek o psach? W stadach dzikich praktycznie nie ma fizycznego przymusu, psy komunikują się ciałem, zębami, głosem, ale bardzo rzadko dochodzi do starć fizycznych, bo najzwyczajniej w świecie nie są potrzebne. Matka również nie zadaje szczeniętom bólu - to zdarza się głównie przy młodych matkach bez wsparcia stada.
Zadawanie zwierzęciu
@egonszef: no działa - czasem.
Jeśli pies szczeka z jakiegoś powodu, to rażąc go prądem ten powód nie zniknie i pies znajdzie sobie inny sposób na odreagowywanie. Jeden będzie sikał, inny zje meble, następny może zacząc być agresywny. Część faktycznie przestanie szczekać i po prostu się w sobie zamknie, stając się obojętnym (poczytaj hasło "wyuczona bezradność").
@r__k: Jak w sforach nie ma przemocy xD przecież w każdej jest dominaujacy pies który wywalczą tę pozycje przez walkę, jedynym odstępstwem jest sytuacja gdzie psy różnią się sporo wielkością to z reguły mały pies nie dominuje. Zauważ że nawet psy trzymane w jednej zagrodzie/kojcu potrafią się gryźć by wywalczyć lepsza pozycje nawet jeżeli chodzi o dostęp do misek z karmą.

Elektroniczne obroże są od dawna wykorzystywane szczególnie jako elektorniczny pastuch.
@Rozpierpapierduchacz z każdym postem obniżasz swój poziom do jakiegoś troglodyty, stąd nawet nie będę próbował Ci już tłumaczyć dlaczego jesteś w błędzie pączuszku ( )
polecam jednak wziąć książkę do ręki i się doedukować, zanim zaczniesz wypisywać jakieś pierdoły w internecie, bo za parę lat będzie Ci wstyd :)
@chinskizwiad: no nie ma, obserwowałeś kiedyś dzikie sfory? Psy naprawdę rzadko się gryzą, jeśli mają możliwośc zastosowania pełnej komunikacji. Psy trzymane w zagrodzie/kojcu to nie jest naturalne środowisko - u psów bardzo ważny jest dystans, pies w kojcu nie ma możliwości odejścia z sytuacji, więc dużo częściej dochodzi do fizycznego ataku.

Wiem, że te obroże są używane często, niestety. To, o czym piszesz, to jest ekstremalna sytuacja, dotyczy jakiegoś promila psów,
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@chinskizwiad:

Po wypowiedzi Twojej wyczuwam ze psy miałaś jedynie w domu, a chce przypomnieć ze pies z natury jest zwierzęciem które wymaga dużej ilości przestrzeni i biegania gdzie spacery nie są w stanie mu tego zastąpić


XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
@Mandarex: Skoro nie boli, to czemu działa lepiej niż obroża czy głos? Magicznie? xD

Co do testowania na sobie - jeśli jedna osoba kąpie się we wrzątku, a druga ma od tej samej wody poparzenie na skórze, to jak chcesz to testować? Jak tak bardzo jesteś za testowaniem na sobie, to załóż sobie to cudo, daj koledze pilot i niech cię razi znienacka co jakiś czas. To nie jest tylko kwestia
Skoro nie boli, to czemu działa lepiej niż obroża czy głos? Magicznie? xD


@r__k: Nie, wywołując dyskomfort, ale jesteś jedną z tych, dla których świat jest binarny, więc możesz nie zrozumieć że istnieje coś pomiędzy bólem a niczym.

niech cię razi znienacka co jakiś czas.

Ale pies nie jest rażony przypadkowo tylko w związku z konkretną akcją, nie wiem dlaczego masa ludzi nie potrafi zrozumieć że psy są bardzo dobre w
@r__k: Obserwuje niestety i odkąd je widuje każdego kto luźno puszcza psy po lesie to ostro gonie. Widywałem je podczas „polowań” i zaskoczyła mnie współpraca małych kundli jak zagryzły sarnę, gdy udało się im ją zagonić aż przewróciła się ze zmęczenia. Walki psów tez widuje ale wiadomo nie są to walki na smierć i życie ale o ustalenie kto w sforze rządzi i tyle.
Moim zdaniem 3/4 osób posiadająca psy nie