Wpis z mikrobloga

@BananowyKrol: Ty aby na pewno jesteś agnostykiem? Jeżeli tak to wiedziałbyś, że teizm i agnostycyzm nie do końca się wykluczają. Peterson to jest akurat podręcznikowy przykład agnostyka więc dosyć zdziwiła mnie twoja opinia.
  • Odpowiedz
  • 104
@gusguster: #!$%@? o czymś co jest zupełnie niezwiązane z tematem żeby na końcu w 2% rozdziału podsumować i znaleźć korelację między wszystkimi opowieściami a "zasadą". No ja nie wiem kto jest głupi ale szanuje swój czas i jak będę chciał poczytać o interpretacjach biblii to sięgnę po coś innego.
  • Odpowiedz
@BananowyKrol: nie zrozumialeś geniuszu profesora xD Łóżka pewnie też nie ścielisz. Zapewne jesteś kulturowym marksistą, i to dlatego.
Już ci wyznawcy św. Jordana pokazali, że jesteś gupi xD
  • Odpowiedz
@BananowyKrol: Opinia zaczerpnięta z Lubimy czytać:
Wywód logiczny dla zasady nr 3

Przyjaźnij się z ludźmi, którzy życzą ci jak najlepiej

Przyjaźnij się z ludźmi, którzy życzą ci jak najlepiej = daleka prowincja kanaday = długie zimy = -40 stopni Celsjusza = odmarzające kotom uszy i ogony = koty umierają próbując ogrzać się na silnikach samochodów = beznadziejny Chris = wygląd zewnętrzny pickupa Chrisa odzwierciedla stan psychiczny Chrisa = Ed młodszy brat Chrisa inteligenty i uzdolniony = Ed dziwaczeje = imprezy wypełnione alkoholem i narkotykami i nieciekawymi kumplami = nocne jazdy po uliczkach miasta = wyjazd do college'u = radiowęzeł = nowe życie = odcięcie się od przeszłości = wynajęcie mieszkania z siostrą = wizyta Eda, który pojawił się naćpany z kolegą = wyproszenie Eda z mieszkania = Chris pisze list na ten temat = Chris i Ed nie odcięli się od przeszłości = Chris popełnia samobójstwo = Fiodor Dostojewski = pomoc innym jako zaspokajanie własnej pokrętnej ambicji = nie jesteś moralnie zobligowany do wspierania kogoś, kto czyni świat gorszym = przyjaźnij się z ludźmi, którzy życzą ci
  • Odpowiedz
@BananowyKrol: jakbyś szanował swój czas to byś kupił audiobooka i słuchał podczas robienia czegoś innego ( ͡° ͜ʖ ͡°) po drugie on tam się nie powołuje na biblijne przypowieści ciągle a z tego co pamiętam raczej ciąg logiczny tam był.
  • Odpowiedz
Moim zdaniem, zanim wypłynął, to jego niektóre wypowiedzi były niekiedy ciekawe i na pewno nie raz pomocne. Prostym językiem i przykładami trafiał do młodzieży, która tego potrzebowała. Promował przecież dobre wartości i zdrowy tryb życia. Potem, gdy zaczął się robić coraz popularniejszy, zaczęło to iść w stronę powielania schematów, wciskania banałów i radykalizowania się. Nie wiem czy nie skorelowalo się to z pogorszeniem zdrowia jego córki, a potem jego nałogu. Nie śledziłem
  • Odpowiedz
  • 1
@BananowyKrol zgadzam się, że Peterson za dużo nawiązuje do wiary i mocno to męczy w czasie czytania. Zamiast tej książki, którą oceniam 5/10, polecam Ci dwie inne 10/10 - Nowa psychologia sukcesu & Metoda Czarnej Skrzynki.
  • Odpowiedz