Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie wiem czy to dobre miejsce na tego typu post ale co mi szkodzi. Tu gdzie są sami programiści 15k i mirki na migracji chyba jest ok.

Jesteśmy z partnerem dość młodymi osobami, on mid 20s a ja świeża 20.
Zauważyliśmy, że ceny mieszkań rosną i w Polsce robi się mało przyjaźnie dla osób #childfree więc myślimy o przeprowadzce.
Ja mam niemiecki na c1 wraz z angielskim i myślimy o Niemcach żebym tam skończyła studia i się tam zasiedlić na stałe ale coraz częściej słyszę, że tam sytuacja też nie jest kolorowa. Ponoć też wszystko drożeje i ludzie już nie żyją na tak dobrym poziomie. Ja mam aktualnie dobra pracę w PL, jakieś 4 netto wyciągam w IT, on ma małą firmę i nie jest źle, mamy tutaj jego mieszkanie własnościowe ale ja też chciałabym kiedyś dorobić się swojego bądź żeby po równo kupić coś razem i żyć stabilnie i spokojnie.

Nie ukrywam, że oboje jesteśmy dość ambitni i na pewno chcemy trochę więcej niż bycie w klasie średniej.

Mirki na #emigracja proszę powiedzcie z własnego doświadczenia w którym kraju jest dość stabilnie, chętnie poczytam też wasze historie z emigracji i jak u was to wygląda.
Na pewno chce skończyć studia za granicą bo obawiam się teraz mieszkania w Polsce, nie chce żyć w Białoruś v.2.

Na pewno rozważaliśmy też Norwegię ale studia tam? Ponoć nie są zbyt przyjaźni dla "obcych" i jest to dość konserwatywne miejsce ale zarobki dość godne i sytuacja stabilna jeśli chodzi o inflację i poziom życia.

Mamy zaledwie rok na podjęcie decyzji o miejsce przeprowadzki i boimy się wybrać źle bo to są dość spore pieniądze do zainwestowania żeby się przeprowadzić za granicę, wynająć coś i mieć na uwadze że pracy nie znajdziemy w tydzień.

#pytanie #rozowepaski #niebieskiepaski #zalesie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #611790e8f81bf9000b2c6997
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
  • 43
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

jest i przychodzi z zachodu, na zachodzie nie można normalnie żyć i w Polsce również, niszczy się przedsiębiorczość. Dlatego chciałbym w Polsce takiego przywódcę, jak ma Białoruś


@kamil-mg: dobrys debil xD
  • Odpowiedz
Polecam Ukraine.

Dobre zarobki w odniesieniu do cen - żywność 20-30% tańsze, usługi 30-50% tańsze. Wyjście na piwko w mieście 50 zł kupując wszystko co chcesz.

Niskie podatki, korzystny system podatkowy dla pracy zdalnej i IT. Na ulicach bezpiecznie, mało migrantow. Tanie mieszkania - za 50k złotych można kupić kawalerkę.
  • Odpowiedz
Polska staje się coraz gorszym miejscem do życia dla zaradnych młodych ludzi.

Mniejsza z tym co to powyżej to zarzutka czy nie, sam się zastanawiam nad emigracją


@Maslacki: no a dochodowego nie placi sie do 26rż, no nieprzyjaznie fchój dla mlodych:)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@AnonimoweMirkoWyznania: w Norwegii byłem, w Norwegii mieszka mój ojciec od lat kilku, więc mogę coś powiedzieć. Generalnie ludzie nie są niemili, JEŚLI coś konkretnego umiesz. Jeśli dodatkowo potrafisz się z nimi porozumieć, coś sobą reprezentujesz, masz fach w ręku (choćby głupie kopanie koparką czy bycie elektrykiem), to od razu jesteś traktowany z szacunkiem. Jeśli jesteś nierobem na zasiłku i aeaereee k---a ayeueurue, to nitk cię poważnie nie traktuje i będzie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania mieszkałam w PL, DE, AT i teraz CH. Będąc w DE lub AT chciałam wrócić do PL, bo po roku pracy w zawodzie za granicą zaoferowali mi te same hajsy w PL, gdzie mieszkanie kosztuje 100tysi euraczy, a nie pol miliona jak w DE. Dodać bawarskich rasistów, wysokie podatki dla singli,jeszcze gorszych lekarzy niż w PL, ociekającą tłuszczem ichniejszą kuchnię i wywyższanie się, to mam komplet moich doświadczeń w tym
  • Odpowiedz
SpienionaUkochana: Norwegia. Też wyjechałam z partnerem i jesteśmy tutaj już 4,5 roku. W zeszłym roku kupiony szeregowiec, Tesla przed domem. Przyznaje że pierwsze 2 lata ostro oszczędzaliśmy i niewiele było stołowania na mieście. Wynajem jest drogi około 10tysiecy ale jedna osoba zarobi minimum 20 więc we dwoje będzie Wam o wiele łatwiej. Partner inżynier pracuje po angielsku, ja nauczyłam się norweskiego. Oczywiście Polacy narobili tu już wiochy jak zawsze za granicą
  • Odpowiedz
OP: Jest mi bardzo miło, że dostaliśmy kilka merytorycznych komentarzy.
Ignorując już te uszczypliwe :)

Prawdopodobnie zdecydujemy się na przeprowadzkę do Irlandii / Norwegii.
Rozglądaliśmy się z chłopakiem po ofertach w naszych zawodach i te dwa kraje wypadają najlepiej.
  • Odpowiedz
no a dochodowego nie placi sie do 26rż, no nieprzyjaznie fchój dla mlodych:)


@bin-bash: podatki to nie wszystko. Mam sporo znajomych w krajach, gdzie płacą po 40% dochodowego i za nic do Polski by nie wrócili, bo tutaj na każdym kroku czuli się jak g---o.
  • Odpowiedz