Wpis z mikrobloga

@enforcer to niestety prawda, z perspektywy też rowerzystki sytuacja z dzisiaj - ścisłe centrum Wrocławia, stoję normalnie na ścieżce przed przejściem bo czerwone i cyklista-debil wola z tyłu abym się przesunęła i mnie popycha bo przecież "nic nie jedzie" xD i się wpoerdziela pod samochód, dobrze że kierowca zdarzył wychamować...
  • Odpowiedz
@Symmachus Nie było to chamskie zwrócenie uwagi. A przynajmniej nie taki miałam zamiar, jeżeli tak to odebrałaś to przepraszam :)

Rozumiem, że niektórzy mają z tym problem i nie mam zamiaru być dla kogoś takiego niemiły.

Ale rozumiem, że mogłaś tak to odebrać. Dobrego dnia ;)
  • Odpowiedz