Wpis z mikrobloga

Mam 21 lat, rodzice wyrzucili mnie z domu i właśnie uświadomiłem sobie, że do końca życia będę musiał pracować, żeby przeżyć i już na starcie mi się nie chce.

Wpadłem na pewien genialny pomysł, ale muszę to z wami skonsultować czy dobrze myślę.

Plan polega na tym, żeby życie spędzić w więzieniu w pięcioletnich interwałach.
Będę tam miał zapewnione wyżywienie, siłownię a co najważniejsze brak pracy i całe dnie na łóżku przed telewizorem lub czytając książki.

Tutaj potrzebna mi porada z #prawo

Co mogę zrobić, żeby dostać wyrok 5lat?
Nie chce ranić ludzi czy zwierząt, dlatego myślałem, żeby coś ukraść albo zostać słupem.

Po tych pięciu latach wyjdę i zdecyduje czy dalej wrócić na 5 lat za kratki a może znajdę coś co mi sprawia radość na wolności.

#przegryw #przemyslenia
  • 23
  • Odpowiedz
@xmadesio: Akat siłki nie będzie. Zostaje kalistenika. Żarcie słabe. Wybór książek w bibliottece ograniczony. Brak pracy to też odpada bo będziesz czyścił kible na rejonach.
Twój plan jest inwalidą.
  • Odpowiedz
@xmadesio: dadzą Cię z najgłupszymi patusami i będziesz z nimi siedział 5 lat, Przemyśl. Poza tym później trudno o pracę, to już lepiej byś studiował czy robił kursy przez ten czas.
Nawet niezły bait, bo mimo to musiałem to napisać dla spokoju własnego sumienia.
  • Odpowiedz
@xmadesio: słyszałem, że jest taki koleśl, który co jakiś czas daje komuś specjalnie w mordę po to, żeby iść do więzienia i zawsze robi tak żeby siedzieć w więzieniu zimą.
  • Odpowiedz
@xmadesio: ja bym trochę podszlifował ten biznes plan i jeszcze na nim zarobił - zamiast coś robić po prostu pokręć się po korytarzach w sądzie i poczekaj aż ktoś wyłapie 5 lat - zagadaj do niego że za drobną wypłatę (miesięczną na konto) pójdziesz siedzieć za niego.
  • Odpowiedz