Wpis z mikrobloga

Typ to jakiś przegryw. Podejrzewam, że nie ma nawet prawa jazdy i mieszka z matką.
Gdyby tak nie było, to wiedziałby że istnieje coś takiego zasada ograniczonego zaufania.
¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Herubin: wiesz co to znaczy pojęcie "aborcja finansowa"? To nie to samo co "aborcja". Powtarzam, gdyby wprowadzić możliwość aborcji finansowej na życzenie to nikt by nie płacił hajsu na dziecko, nawet takie które nie powstało w wyniku podstępu. A dzieciak jest tak samo kobiety jak faceta. Założę się, że większość facetów w przypadku ciąży której się totalnie spodziewali (ładowanie bez gumy albo stosunek przerywany który nie jest formą antykoncepcji) wypisaliby
  • Odpowiedz
@GordonSzamlej: tylko tak jak mówię, aborcja finansowa niesie ryzyko nadużyć, kiedy to facet sobie poruchał i nagle się okazuje, że kobieta jest w ciąży, więc on ma możliwość się wymiksować mimo, że liczył się z ryzykiem. Gdzie tu jest sprawiedliwość?
  • Odpowiedz
@Thachii: Nie jestem przeciwko aborcji na życzenie, powtarzam chyba siódmy raz, wprowadzenie aborcji finansowej spowoduje, że faceci którzy się totalnie liczyli z ryzykiem ciąży, mogą się wypisać z odpowiedzialność za swoje ruchanie jednym podpisem. Kobieta nie może tak zrobić.
  • Odpowiedz
a ok, no z tym to się zgadzam w 100%! Jak najbardziej i o to też mi chodziło


@chrominancja: No a ja sie z tym nie zgadzam dlatego popieram prawo do aborcji dla kobiet i zrzeczenia sie ojcostwa bez konsekwencji dla meżczyzn. Dziecko to nie kara za seks.
  • Odpowiedz
@Thachii: hahaha według ciebie sprawiedliwe jest to że facet może się wypisać z odpowiedzialności w każdej chwili, a laska nie? Do dziecka trzeba dwóch osób. Facet może decydować - nie chce uczestniczyć w życiu dziecka? Droga wolna. Może jechać na drugi koniec świata i każdy będzie miał to w dupie. Ale niech odpowiednio finansowo dokłada się do dzieciaka. Mówię o sytuacjach kiedy facet się liczył, że laska może zaciążyć, a
  • Odpowiedz