Wpis z mikrobloga

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 234
475 044 + 71 + 100 = 475 215

Ostatnie dwa dni włóczyłem się po Beskidzie Niskim. To są idealne tereny na rower - niezłe drogi, fajne szutry, ruch samochodowy zerowy, turystyczny minimalny.
Pierwsze dzień to rejony Dukli - przez Chyrową, Polany i Zyndranową wjechałem na szlak graniczny i w okolicy Przełęczy Nad Czeremchą zjechałem do Jaślisk. Okoliczne plenery i same Jaśliska uwiecznione zostały w filmach Boże Ciało i Wino Truskawkowe. Dalej planowałem przez Puławy i Wisłoczek dostać się do Dukli, gdzie zostawiłem samochód. Ale ale, żeby nie jechać już drogą przez Polany Surowiczne (którą kiedyś już jechałem i znów będę jechał na PGRze), to stwierdziłem, że wyjadę sobie jakąś polną drogą z Jaślisk i wyjadę mniej więcej w połowie drogi przed Puławami. Początkowo było fajnie, stroma i kamienista droga, ale do przejechania, chociaż po opadach to na pewno zmienia się w rwący potok. Na szczycie trochę się wyplaszcza i dalej jadę ścieżką i łąka, później ścieżka zanika więc zostaje po prostu łąka. Na granicy z lasem trochę kluczę, ale znajduję jakąś ścieżkę. Niestety im dalej w las, tym gorzej, ścieżka w końcu zniknęła. Do drogi było niecałe 2 km w linii prostej, więc zdecydowałem, że po prostu przejdę na przełaj. Cóż, to była jedna z gorszych decyzji rowerowych w moim życiu :) Chyba z godzinę przedzierałem się przez gęsty górzysty las. Dodatkowo szedłem trochę zygzakiem w poszukiwaniu ścieżki, która gps uparcie gdzieś tu widział. Robiło się już trochę ciemno, a momentami w gęstych krzakach to była już ciemna noc. Nogi miałem całe odrapane i poparzone przez jakieś osty, jeżyny, pokrzywy i inne drapieżne rośliny. W końcu dotarłem do drogi, dalej jechałem już asfaltem na Rymanów i głównymi do Dukli.
Drugi dzień to Magurski PN i okolice wyludnionych wsi.

#rowerowyrownik #kwadraty #rower #ujeby #beskidniski #gravel

Skrypt | Statystyki
Pobierz szkarlatny_leon - 475 044 + 71 + 100 = 475 215

Ostatnie dwa dni włóczyłem się po Bes...
źródło: comment_1626950373URG6RI22TXlzus3cu42s2d.jpg
  • 33
@kobrys13: widzę, że jest tam nawet wieża widokowa, będzie się trzeba wybrać. Nocowałem u kumpla w Krośnie, ale gdybym miał spać w jakimś obiekcie, to pewnie w jednej z wiat albo chatek, których widzę tam nie brakuje :)
@alwykop może nie, przyjadą, zobaczą niskie góry, brak sklepów i hoteli, wezmą się i pojadą w Bieszczady ( ͡° ͜ʖ ͡°)
widzę, że jest tam nawet wieża widokowa, będzie się trzeba wybrać. Nocowałem u kumpla w Krośnie, ale gdybym miał spać w jakimś obiekcie, to pewnie w jednej z wiat albo chatek, których widzę tam nie brakuje :)


@szkarlatny_leon: Na Grzywackiej byłem już parokrotnie na rowerze XC - bez najmniejszego problemu. I tak jest metalowa wieża widokowa.
Ostatnio ja byłem to chciało kask z głowy razem z głową zerwać :)