Wpis z mikrobloga

@fiziaa: tam jest tylko napisane, że w subwencji, we współczynniku umiędzynarodowienia, student zagraniczny jest liczony razy 3 jeśli przyjechał na całe studia. To akurat wiadomo. Ja się pytam, skąd te konkretne kwoty, które podałaś wcześniej. :)
Btw., UAM musiał coś dać dupy, bo nie słyszałem o tym problemie na innych uczelniach, na pewno nie u nas... U nas jest tak, że obcokrajowcy są przyjmowani w ogóle poza limitem (bo płacą za
Bądźmy poważni - osoby, które chcą jakichś zmian to mniejszość, większość to po prostu zwykli oportuniści, często mało zdolni, zaś akademia jest upolityczniona i podzielona, po reformach na początku XXI wieku zaczęła się nadprodukcja miernych, wiernych, ale biernych. To, co mogę zrobić, robię, ale szczerze mówiąc wolę się zajmować badaniami, a nie polityka i przepychankami, zwłaszcza że uczelnie już dawno nie są autonomiczne, rządzą nimi politycy. Sprzedaliśmy naszą autonomię w czasie wdrażania
@fiziaa: Kończyłem PW i na kierunku miałem raptem kilku ukraińców - żaden z nich nie skończył, wykładali się na wszystkich przedmiotach, na których trzeba było się wykazać jakimkolwiek myśleniem (typu fizyka). Zazwyczaj jak były bardziej wymagające laby, to po pierwszych już odpuszczali, bo nie chciało im się nawet sprawozdań pisać. Zero asymilacji z Polakami, trzymali się w grupkach, po polsku też ani me, ani be.
Nie wiem na jakiej podstawie dotrwali
@fiziaa: a jak nastroje wśród pracowników? Ktoś tam stara się użyć głosu rozsądku czy wszyscy cicho? Szczerze współczuje pracy jeżeli serio tam panuje taki komunizm i umiłowania polityczne, szkoda takich pracowników uczelni jak Pani co stara się jednak pomóc i spojrzeć na sprawę zdroworozsądkowo.
@Jack47: Zdania są różne. Cześć osób u uważa, że "nie warto się w to angażować". Studentów jest za dużo, więc wielu wykładowców się będzie cieszyć, jak ponad połowa wyleci po semestrze. A polskiej akademii od lat panuje marazm, dlatego jest coraz gorzej.